sobota, 9 listopada 2013

Korolec znów z sensem.

Nie wiem w jakim celu i gdzie jest hak ale nasz minister środowiska Marcin Korolec znowu z sensem mówi. Mało tego w naszych mediach więc link do niemieckich:
http://www.dw.de/korolec-w-die-zeit-o-emisji-co2-rozwi%C4%85zanie-na-poziomie-europejskim-jest-g%C5%82upot%C4%85/a-17211544

Oczywiście subwencjonowanie nieopłacalnych źródeł energii powinno się wstrzymać od zaraz, ale nie od razu Rzym zbudowano.

 W każdym razie przynajmniej powiedział że " „przyczyną aktualnego kryzysu w Europie jest polityka energetyczna oraz klimatyczna”.  Co jest sporą częścią prawdy. W każdym razie uzupełnia się z tym co mówią ludzie typu Farage'a że przyczyną jest wszechobecny w UE  socjalizm. Od siebie dodam tworzenie przepisów pod korporacje a szczególnie pod banki.
Jeszcze trochę a Pani w telewizorze zacznie mówić ludzkim głosem i zaczniemy drogę do jako takiej przyszłości.

niedziela, 3 listopada 2013

Amerykanie chcą oznaczeń na żywności wyprodukowanej przy pomocy nanotechnologii.

Jak dowodzą badania ludzie chcą oznaczeń niezależnie od tego czy nanotechnologia było użyta do produkcji opakowania czy też zawartości. Nie oznacza to że badani byli w ogóle przeciwko tego rodzaju produktom.

Więcej: http://www.rdmag.com/news/2013/10/public-wants-labels-food-nanotech


wtorek, 29 października 2013

Markety budowlane kupią więcej w Europie. Chiny drożeją.

Największa europejska sieć marketów budowlanych - Kingfisher ( w Polsce - Castorama), zamierza importować więcej z Europy Wschodniej i Turcji. Czyli powtarza się schemat detalistów z USA, którzy coraz więcej kupują lokalnie.

A to z uwagi, że Chiny nie są już takie tanie i na miejscu można zorganizować bardziej efektywny łańcuch dostaw.Chcą też wybudować centralny magazyn w Europie.

Kingfisher chce też zaopatrywać się w większym stopniu bezpośrednio u producentów - obecne 15% mają wzrosnąć do 35% towaru kupowanego bezpośrednio z fabryk.Udział marek własnych ma wzrosnąć do ponad 50%.

Więcej:
http://uk.reuters.com/article/2013/10/08/uk-kingfisher-ceo-idUKBRE9970L620131008

poniedziałek, 21 października 2013

Eksport do USA - jak zacząć podbijać rynek Wuja Sama

Coraz więcej firm szuka informacji dotyczących możliwości sprzedaży swoich wyrobów do USA. Również wartość eksportowanych tam produktów jest coraz większa jak pokazują statystyki z ostatnich miesięcy.

Trochę pomocnych informacji na temat eksportu do Stanów Zjednoczonych można znaleźć na stronie Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Waszyngtonie:
http://washington.trade.gov.pl/pl/Przewodnik_po_rynku_USA

Można też pobrać przewodnik eksportera do USA: polska.trade.gov.pl/pl/download/file/f,10313


Umowa o wolnym handlu UE - Kanada

Negocjacje są już na ukończeniu, tzn zaczynają się już prace nad szczegółami technicznymi umowy o wolnym handlu Unii Europejskiej z Kanadą.  Po szczegóły odsyłam do: http://www.rp.pl/artykul/118801,1058322-Proba-przed-umowa-z-USA.html

niedziela, 11 sierpnia 2013

News bez komentarza.

To w ogóle nie jest na temat, ale trafiłem na tak soczystego newsa, że nie mogłem odmówić sobie zamieszczenia go tutaj. WP.pl zawstydziło Monty Pythona.

"Discovery Networks CEEMEA potwierdziło udział kolejnej gwiazdy w celebryckim odcinku programu "Polski turniej wypieków" na TLC. W szranki z Mariuszem Pudzianowskim i Moniką Mrozowską stanie Monika Pyrek. 
Jak będzie smakował słodki wypiek przygotowany przez lekkoatletkę? "


wtorek, 16 lipca 2013

Ceną za płynięcie z prądem jest drogi prąd.

Dwa newsy z ostatnich dni:



Prawda że ciekawe? Z jednej strony negocjujemy sobie układ o wolnym handlu ze Stanami Zjednoczonymi a z drugiej robimy wszystko aby gospodarka Polski była jak najmniej konkurencyjna.

Na szczeblu lokalnym dbamy aby kolesiostwo skupione wokół zakładów energetycznych miało się jak najlepiej i ciągnęło profity z monopolu. Jasne, to silne poparcie dla władz ze strony szczęśliwych rodzin biorących łatwe pieniądze. Z drugiej strony rachunku mamy prywaciarzy, którzy coraz to silniej muszą gonić proli do roboty. No ale prywaciarze to wiadomo, że pasożyty, a o proli kto by się troszczył. Lepiej więc sprawy nie ruszać.

Polityka klimatyczna w naszym wykonaniu to robienie dobrze Niemcom. A co niech się chłopaki rozwijają, nie będziemy im robić konkurencji. Tak nam łatwiej. Pewnie się za to kiedyś odwdzięczą? Jak już dorżniemy naszą gospodarką to zrobią program pomocowy "Niewolnicy do Rzeszy za Chleb do Polski". I wszyscy będą zadowoleni.

Wszyscy? No może oprócz autora tego bloga, który powoli myśli o zakupie moherowego beretu, sztuk jeden i ruszeniu na Warszawę z ulotkami o rządzie zdrady narodowej.


A może zanim autor tego bloga wpadnie w paranoję, rząd weźmie się do roboty i popracuje nad rozwiązaniami, które dadzą w tym kraju uczciwie zarobić prolowi na kawałek chleba z kiełbasą (taką nie z marketu) ? 

poniedziałek, 8 lipca 2013

Pierwsza runda rozmów - TTIP

Dziś rozpoczynają się rozmowy UE ze Stanami Zjednoczonymi o strefie wolnego handlu. Jest to pierwsza runda negocjacyjna, która potrwa do piątku. W tym roku odbędą się jeszcze dwie tego rodzaju rundy - jesienią w Brukseli i w grudniu, przed Świętami Bożego Narodzenia w Waszyngtonie.

Afery dotyczące różnego rodzaju podsłuchów delikatnie popsuły klimat rozmów. Z drugiej strony i tak przecież wszyscy wiemy że każdy szpieguje jak się da, kwestią zostaje tylko jak się przed tym bronić.
Oczywiście żadna rządząca klasa polityczna nie chce zostawić obywatelom zbyt szerokiego zakresu prywatności, więc godzi się, przy okazji, na inwigilację ze strony państw trzecich. Dlatego też w szkołach ogólnokształcących nie uczy się np. kryptografii, zasady działania urządzeń elektronicznych, psychomanipulacji, hackingu tylko zapamiętywania jakichś pierdołek - w czym dyski twarde są zresztą o wiele lepsze niż człowiek.

 A pomyśleć, że niegdyś władza przestrzegała obywateli przed działalnością obcych służb:



I na koniec bardzo ciekawe spostrzeżenie Macieja Sankowskiego z Defence 24:

 "Na marginesie – warto zwrócić uwagę, że ponownie kluczowe przecieki – choć w zupełnie innej sprawie i z zupełnie innego źródła, znowu pojawiają się najpierw w Der Spiegel."
http://www.defence24.pl/efekt-snowdena-dalej-ze-strategiczna-umowa-wolnym-handlu-ue-usa/

czwartek, 27 czerwca 2013

Co Polska eksportuje, importuje. I inne kraje też.

W ramach TTIP powstaje pytanie jak zmieni się struktura eksportu/importu Polski i innych krajów europejskich.

MIT ( Massachusetts Institute of Technology) stworzył ciekawy projekt pozwalający na szybką orientację co poszczególne kraje importują, eksportują:

http://atlas.media.mit.edu/explore/tree_map/export/pol/all/show/

Pod powyższym linkiem można puścić filmik, który pokazuje jak w ubiegłych latach zmieniał się udział poszczególnych kategorii produktów w handlu zagranicznym danego kraju.


środa, 19 czerwca 2013

NAFTA, czyli wspomnienie straconej szansy.

Na portalu Prokapitalizm pokazał się ciekawy wpis. Przypomina on historię jak to wszyscy światli naszego kraju śmiali się z pomysłu przystąpienia Polski do NAFTA (North American Free Trade Agreement - Północnoamerykański Układ Wolnego Handlu). Był to pomysł forsowany głównie przez UPR.

Teraz za to nasi politycy dzielnie lobbują za TTIP. Co oczywiście nie jest złe. Takie zestawienie pokazuje jednak wąskie horyzonty umysłowe polskich elit. Ciekawe czy teraz śmieją się np. z układu o wolnym handlu między Szwajcarią a Chinami?

Po za tym zostaje wyzywające intelektualnie pytanie - co by było gdybyśmy od 10 lat byli w NAFTA?


http://prokapitalizm.pl/wolny-handel-ue-usa-pic-na-wode.html

poniedziałek, 17 czerwca 2013

TTIP, ACTA vol. 3

Ciekawa rzecz. Paweł Zalewski, wiceprzewodniczący Komisji Handlu Międzynarodowego Parlamentu Europejskiego, czyli ciała poniekąd zaangażowanego w prace nad ostatecznym kształtem TTIP, będzie jednym z prowadzących konferencję „Internet and Social Media as Tools for Freedom”.

Tak, tak będzie także wspomniane o protestach dotyczących ACTA.

Konferencja jutro (czyli 18 czerwca) w Parlamencie Europejskim

Źródło:
http://www.pawelzalewski.eu/pe/1139,konferencja-internet-and-social-media-as-tools-for-freedom.html

UE, Obama, TTIP - chyba zaczynamy rozmowy na serio.

W piątek kraje UE dogadały się co do mandatu negocjacyjnego. Francja jak zwykle naciskała na ochronę swoich twórców.

Do Europy zawitał prezydent USA, więc negocjacje może rozpoczną się już oficjalnie.

http://www.npr.org/2013/06/17/192552181/obama-begins-european-trip-g-8-summit-then-stop-in-berlin?ft=1&f=1004

wtorek, 11 czerwca 2013

Bitwa kulturowa z USA?

TVP się obudziła i zrobiła newsa o TTIP. Z tym że jest to news o ochronie europejskiej kultury, której ma niby zagrażać umowa o wolnym handlu. Nie wiem tylko czy nie zachodzi tutaj przypadek "ochrony miejsc pracy" dla tych "twórców kultury" którzy podczepieni są do państwowych i europejskich źródełek pieniędzy?

http://biznes.onet.pl/wideo/umowa-jakiej-swiat-jeszcze-nie-widzial-ogromne-zag,129995,w.html

Ciekawy jest zresztą tytuł na Onecie prowadzący do powyższego linka " Ogromne zagrożenie dla Europy? Umowa, jakiej świat jeszcze nie widział".

Z ciekawości zerknąłem na Wirtualną Polskę, która zwykle ma jeszcze bardziej wciągające tytuły. I patrzę jest coś. News o tytule "Sytuacja zmierza ku katastrofie. To dotknie także Polskę", ale wbrew podejrzeniom wiadomość była na temat rozwoju sytuacji w Afganistanie.

Choć nieraz jeszcze usłyszymy o TTIP wiszącym jako ten Miecz Damoklesa nad Europą.

środa, 5 czerwca 2013

Tajne, czyli pierwszy przeciek

Niemiecki serwis NetzPolitik wszedł w posiadanie dokumentu o ograniczonej dostępności, przygotowanym przez unijną prezydencję, stanowiącym propozycję kompromisowego stanowiska negocjacyjnego Unii Europejskiej w negocjowaniu TTIP. Jest to stanowisko opracowane już po spotkaniu Komitetu Polityki Handlowej UE oraz naniesieniu uwag delegacji.

Więcej informacji i plik z dokumentem na:
http://7thguard.net/11458/tafta-przeciek-dyplomatyczny/


Dziś w Szwajcarii czyli Helweci, Chińczycy, Bruksela i TTIP.

Dzieje się ciekawie. Po pierwsze szwajcarski parlament stwierdził, że nie będzie obradował nad umową z USA dotyczącą wymiany danych bankowych. A ściślej donoszeniu szwajcarskich banków na obywateli USA do amerykańskiej skarbówki (IRS)

http://www.rts.ch/info/suisse/4961303-le-national-suspend-le-debat-sur-l-accord-fiscal-avec-les-etats-unis.html

Sprzeciwiły się PS (socjaliści) i UDC czyli partia programowo taka jak Kongres Nowej Prawicy, tylko składająca się nie z lidera chlapiącego publicystycznymi bon motami i młodzieży, której jeszcze się chce, a z uznawanych za poważnych ludzi.

UDC stwierdziło, że układ jest niejasny więc musieliby głosować nad czymś co nie wiadomo jak wygląda i nie wiadomo jakie konsekwencje będzie miało w przyszłości. Więc projekt idzie do zamrażarki i mamy impas.

Ciekawe jest to że w końcu zaczęli stawać amerykanom okoniem. Dotychczas szli na ustępstwa. Choć może i teraz jest to element polityki negocjacyjnej.

Druga sprawa szeroko dziś komentowana  w Szwajcarii to odpowiedź chińczyków na europejskie represje wobec ich ogniw słonecznych. Chińczycy z miejsca odpowiedzieli cłami na wina z EU. Szwajcarzy się cieszą bo sami mają dobre wina i chętnie ich nieco więcej wyeksportują.

Nie wolno też zapominać że wkrótce podpiszą z chińczykami ważną i korzystną umowę o wolnym handlu.

Patrząc na to pod kątem przyszłej umowy o wolnym handlu UE-USA, dzień wygląda ciekawie.

Zwłaszcza że Szwajcaria w TTIP nie będzie uczestniczyć, choć pewnie zawalczy o jak najlepsze dla siebie warunki. https://www.amcham.ch/newsletters/BN_March_Nr.%20362.pdf

Choć z drugiej strony, czy temu małemu krajowi nie wystarczą Chiny?

O tym na ile mała jest Szwajcaria niech świadczy fakt, że dziś w ogólnokrajowym radiu jeden z dzienników rozpoczął się od informacji,  że ktoś jedzie autostradą pod prąd w związku tym prosi się o zjechanie wszystkich na prawą stronę.

U nas w ramach bezpieczeństwa nastawiali radarów, które obywatele po prostu zaczynają podpalać. Nie mówiąc już o tym że rządowi tak brakuje w budżecie, że idzie na totalną wojnę ze wszystkimi. Ale to już inna historia. I bardzo odległa od Szwajcarii.

------------

I dodatek z frontu Szwajcaria-USA:

Jak skorumpować szwajcarskiego bankiera.

Amerykanie koniecznie chcą mieć kontrolę nad danymi o obywatelach USA mających konta w Szwajcarii. Pracują nad tym dyplomatycznie (umowy międzynarodowe) i operacyjnie (CIA i inne służby). Jak CIA rekrutuje bankiera do współpracy?
Ano spija takiego delikwenta potem namawia do jazdy samochodem. Tego łapie policja i wtedy pojawia się CIA, proponując załatwienie problemu w zamian za współpracę. Skąd my to znamy ? :)

http://www.rts.ch/info/monde/4972191-l-auteur-des-fuites-sur-les-ecoutes-aux-etats-unis-devoile-son-passe-suisse.html



niedziela, 2 czerwca 2013

Żegnaj Barroso, czyli o tym kto z naszej strony zatwierdzi TTIP

Stara gwardia rządząca w UE chciałby wyborów na funkcję Przewodniczącego Komisji Europejskiej już w maju 2014. Niezorientowanym wyjaśnię że to stanowisko to coś jak prezydent USA.
Dotychczas te wybory odbywały się kilka miesięcy po wyborach do europarlamentu. Europarlament ma wpływ na obsadzanie tego stanowiska.
A teraz coś się komuś pospieszyło i wyraźnie mają go zaakceptować starzy eurodeputowani, nie nowi..

Komentarz z innego portalu (ang.) http://www.presseurop.eu/en/content/article/3740131-reinforce-european-parliament-not-commission

Dla TTIP to kwestia - kto lepiej zadba o interesy Europy. A kwestia baaaaaaardzo uzupełniająca - kto pchnie UE na tory, dzięki którym zacznie być bardziej konkurencyjna .

Czy w TTIP wprowadzi nas nominat dotychczas rządzącego układu?, a jeśli tak to kto? Czy lepiej zdać się na bardziej demokratyczny i tym samym losowy wybór - czyli optować za tym by eurowybory były pierwsze?

piątek, 31 maja 2013

Ding Dong, tu listonosz, paczka z marihuaną z USA dla Pana...

Brzmi dziwnie? Od razu wyobrażamy sobie listonosza w otoczeniu komandosów z CBŚ?
Niekoniecznie.

Były menadżer Microsoftu zakłada sieć sklepów z marihuaną, takiego marihuowanego macdonalda.

http://biznes.pl/wiadomosci/najnowsze/z-microsoftu-do-firmy-sprzedajacej-marihuane,5530024,wideo-detal.html

Po pierwsze ma plany globalne, a po drugie przy wejściu TTIP, w handlu będzie mniej barier. Oczywiście nie wyobrażam sobie w Europie innej reakcji niż paniczna, na samą myśl o takiej możliwości i pewnie marihuana obok broni, trafi na czarną listę wykluczeń.

Choć z drugiej strony czy nie mamy już tu Holandii i Czech, gdzie restrykcje co do używania tego środka są mniejsze?


środa, 29 maja 2013

Komisarz de Gucht nie chce transparentnych negocjacji.

Komisarz de Gucht nie chce transparentnych negocjacji. Tak przynajmniej interpretuje odpowiedzi komisarza eurodeputowany Christian Engström.
Engström przypomniał sprawę negocjowanego w tajemnicy ACTA i skutek, czyli demonstracje w wielu europejskich krajach i odrzucenie tego porozumienia.

http://christianengstrom.wordpress.com/2013/05/23/eu-commissioner-de-gucht-says-no-to-transparent-ttip-negotiations/

Gdy UK wyjdzie z UE?

Urzędnicy Obamy pogrozili Cameronowi, że jak UK wyjdzie z Unii to wykluczy się także z Unijno-Amerykańskiej strefy wolnego handlu.

http://www.guardian.co.uk/business/2013/may/27/eu-exit-risks-us-trade-deal

 W zasadzie brzmi to tak absurdalnie, że nie wiadomo czy to ostrzeżenie czy zachęta do wyjścia aby UK mogło wynegocjować sobie lepsze warunki w indywidualnych rozmowach z Amerykanami.

piątek, 24 maja 2013

Chiny-Szwajcaria. Wolny Handel.



Premier Chin  Li Keqiang przyjechał dziś do Szwajcarii, aby spotkać się z Prezydentem w sprawie porozumienia o wolnym handlu, które ma być podpisane między Chinami a Szwajcarią w najbliższym czasie.

Szwajcaria oprócz Islandii i Norwegii, to jeden z niewielu krajów Europy, który podpisze tego rodzaju umowę o wolnym handlu z Chinami.

Co ciekawe wartość szwajcarskiego eksportu przerasta wartość importu z Chin

Wizyta Li Keqiang w Europie zapewne nie przypadkiem zbiega się z rozpoczęciem formalnych prac w UE nad TTIP.

czwartek, 23 maja 2013

Przegłosowano mandat negocjacyjny UE do umowy o wolnym handlu z USA


23 maja - Rezolucja przeszła. Od teraz Komisja Europejska bierze się formalnie za przygotowanie się do rozmów o TTIP z Waszyngtonem.

460 głosów było za
105 przeciwko
28 wstrzymało się

Europosłowie zarekomendowali wyłączenie z negocjacji usług audiowizualnych.
381 za, 191 przeciw

wtorek, 21 maja 2013

Mandat negocjacyjny UE do umowy TTIP


Już w czwartek, 23 Maja, odbędzie się głosowanie w Parlamencie Europejskim nad rezolucjami w sprawie negocjacji UE dotyczącymi handlu i inwestycji ze Stanami Zjednoczonymi

Projekty rezolucji pod linkami:

http://www.europarl.europa.eu/sides/getDoc.do?type=MOTION&reference=B7-2013-0195&language=PL

http://www.europarl.europa.eu/sides/getDoc.do?type=MOTION&reference=B7-2013-0187&language=PL

Jeden projekt jest Komisji Handlu Międzynarodowego a drugi Zielonych.

poniedziałek, 20 maja 2013

Nie chcemy drogiej energii (ale UE chce)

Z przyjemnością zauważam głosy rozsądku w sprawie energetycznych knowań UE, mających na celu uszczuplanie portfela płatnika rachunków za prąd.

Marcin Korolec, podsekretarz stanu w ministerstwie gospodarki dziwi się absurdom w które brnie UE:

http://biznes.onet.pl/wideo/ke-chce-wyzszych-cen-energii-elektrycznej,128172,w.html

Miejmy nadzieję, że to początki obrony interesów szarych obywateli, nie tylko Polski ale i całej Unii.


Pan Korolec, choć studiował na École nationale d'administration, to jakby nie tylko miał zdroworozsądkowe podejście, ale jako urzędnik broni naszych interesów. Rzecz nieprzeciętna ale się zdarza. I po biografii widać, że to fachowiec a nie polityk.

Może się mylę ale warto mieć nadzieje.

TTIP & ACTA vol. 2


Jak twierdzi Paweł Zalewski -  Komisja Europejska oświadczyła, że nie będzie starała się wprowadzić ACTA „tylnymi drzwiami", a w Parlamencie Europejskim nie będzie zgody na żadne zapisy związane z ACTA.
http://www.pawelzalewski.eu/pe/1113,transatlantyckie-partnerstwo-handlowe-i-inwestycyjne-ttip.html

Miesiąc temu na Komisji Handlu Zagranicznego ( http://transatlantycki.blogspot.com/2013/04/upychanie-acta-w-ttip.html ) sytuacja wyglądała trochę inaczej, ale widać się zmieniło.

sobota, 18 maja 2013

Pożegnanie z Azją?

Materiał Reutersa o tym jak w Azji jest coraz drożej a firmy przenoszą produkcję z powrotem w pobliże domu: http://biznes.onet.pl/wideo/raj-utracony-dla-producentow,128068,w.html
W praktyce jeszcze nie jest ani tak źle z kosztami w Azji, ani nie ma tłumów w tym przenoszeniu fabryk z powrotem. Zwłaszcza w Europie, która ma bezsensownie wysokie koszty produkcji związane z wysoką ceną energii, opodatkowaniem pracy, itp. Ale trend jest proces narasta i nie ukrywajmy, że ma to też co nieco do czynienia z polityką.

Co to znaczy dla TTIP? Na rynkach stron układu o wolnym handlu UE-USA pojawi się więcej miejscowych produktów, lokalnej pracy i w konsekwencji po prostu więcej pieniędzy na wzajemne zakupy czy inwestycje.

Jeśli chodzi o nasze krajowe podwórko, to z uwagi na politykę gospodarczą, zarówno UE jak i miejscowych specjalistów, możemy liczyć co najwyżej na to, że trochę tej nisko płatnej, fabrycznej pracy przeniesie się do nas. Ludzie we wsiach i miasteczkach powiedzieli by - i dzięki Bogu. Ale lepiej by było po prostu stosować dobrze znaną Europie politykę gospodarczą jaką obecnie robi się w Szwajcarii, czy stosowało w Niemczech po II wojnie światowej. Niestety nic nie wskazuje na to, żebyśmy mogli liczyć. Możemy się skupić jedynie na powtarzaniu mantry "Europo, nie idź tą drogą".

Ale ona idzie. Niedawno zaczął wygłupiać się prezydent Francji proponując jakieś centrale sterowanie całą ekonomią, wyciągnięte chyba z pożółkłych rozpraw Lenina: http://lexpansion.lexpress.fr/economie/hollande-lance-une-initiative-pour-relancer-l-europe_385211.html

Obrona francuskich "zdobyczy" socjalnych i to na skalę naszego kontynentu, to najlepsza droga marginalizacji Europy. Tak jak w ostatnich latach została zmarginalizowana Francja. Czy Hollande nie czuje tego stojąc twarzą w twarz z Merkel?

Teraz 22 maja spotkają się przywódcy UE aby podyskutować jak jak tu europejczyków jeszcze przycisnąć podatkami.  Co ważne dla TTIP, to mądre głowy będą rozmawiać o energetyce i analizować skutki wysokich cen energii dla pozycji konkurencyjnej gospodarki UE.

Módlmy się żeby jakiś geniusz nie wyskoczył z pomysłem, żeby to USA podniosło ceny energii u siebie, pokomplikowało swoją biurokrację, ograniczyło jeszcze bardziej wolny rynek, powalczyło z globalnym ociepleniem czy oziębieniem (nie wiem z czym to teraz walczymy, bo doniesienia są sprzeczne).

A może wyskoczy? A jeśli tak to czy Obama będzie miał coś przeciwko? Hmmm.


piątek, 17 maja 2013

Rysiek z Klanu, czyli kogo obchodzi najważniejsza umowa tego dziesięciolecia?

Czasem ktoś w Polsce zauważa, że wolna strefa handlu UE-USA nadchodzi wielkimi krokami. Andrzej Koźmiński zauważa, że nikt nie zauważa w artykule Chuck Norris nadchodzi.: http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/1009342-Chuck-Norris-nadchodzi.html

A w Polsce Rysiek z Klanu zagrał z Chuckiem Norrisem w jednej reklamie banku. Ale to już zupełnie inna historia, choć rozejdzie się to po Polsce echem po tysiąckroć większym, niż jakieś tam TTIP wśród rodzimych polityków.

Choć z drugiej strony w niektórych Izbach Handlowych w Polsce już nieśmiało ruszają z tematem

European Business Summit 2013

15-16 maja odbył się Europejski Szczyt Biznesowy (European Business Summit) .
Było też trochę o TTIP i innych aspektach handlu UE-USA. Na temat ożywienia stosunków transatlantyckich ( w dyskusji pod zatytułowanej -  EU-US Reinvigorating The Transatlantic Relationship) wypowiadali się między innymi Tim Bennett, Dyrektor Transatlantic Business Council czy Karel de Gucht, Eurokomisarz ds. Handlu. Moderatorem dyskusji był James Kanter, Brukselski korespondent The International Herald Tribune (Globalnej edycji New York Timesa).

Więcej o szczycie, w którym jako jedyny przedstawiciel Polski, wypowiadała się Henryka Bochniarz z Lewiatana, można dowiedzieć się tu: http://www.ebsummit.eu/

sobota, 11 maja 2013

A Turcja?

Mimo że Turcja nie jest w UE i nie wiadomo czy chce być i czy ją tam chcą, to jeśli chodzi o konkrety ma z Unią silne związki handlowe. Umowy Turcji z Unią gwarantują, że nie tylko towary europejskie mogą wchodzić na rynek turecki z zerową stawką celną. Dotyczy to także towarów importowanych do UE. Oznacza to, że w przypadku podpisania TTIP, towary z USA wjeżdżałyby przez Europę do Turcji bez cła, za to tureckie do USA na obecnych zasadach, czyli oclone. W związku z tym, że dla Turcji to sytuacja niekorzystna, chce ona także zostać włączona do rozmów.

Gospodarka turecka to dość silny przemysł, wciąż tania siła robocza i dobra infrastuktura. Przy ich świetnie rozwiniętym przemyśle tekstylnym, rosnących kosztach w Chinach, tragediach w Bangladeszu, Turcja może być jednym z większych wygranych transatlantyckiego układu o wolnym handlu.

Chińskie obawy o TTIP

Jako, że Unia Europejska jest największym partnerem handlowym Chin, jeśli chodzi o obroty w imporcie, eksporcie, Chińczycy nieco obawiają się transatlantyckiej umowy o wolnym handlu. Podejrzewają że w ten sposób stworzona strefa może okazać się nieco protekcjonistyczna. Na tą okoliczność przepytywali Catherine Ashton wizytującą Pekin w końcówce kwietnia.

Amerykanie negocjują z 11 krajami Azji podobną umowę, Trans-Pacific Partnership, co pewnie łagodzi obawy Azjatów dość szeroko eksportujących do USA.

Ze swojej strony Chińczycy wzmacniają swoją ekspansję w Afryce i Ameryce Środkowej. Świat zaczyna być ciasny.

poniedziałek, 6 maja 2013

FATCA



Jak donoszą media w trakcie rozmów o TTIP nie będzie negocjowane wdrażanie do układu zapisów znanych z FATCA.

FATCA nie ma oczywiście z handlem nic wspólnego, ale można było podejrzewać że USA będzie starało się to we własnym interesie jakoś to w umowie upchnąć, jak na przykład nasz rząd ACTA na posiedzeniu komisji do spraw rybołówstwa.

The Foreign Account Tax Compliance Act (FATCA) to wynalazek amerykańskiej skarbówki (IRS - Internal Revenue Service ). Ustawa ta nakazuje nie tylko meldowanie amerykańskim obywatelom fiskusowi swoich kont zagranicznych (co jest dość typowe dla wielu krajów), ale nakazuje też zagranicznym instytucjom ujawnianie USA danych na temat amerykanów przechowujących pieniądze na terenie ich jurysdykcji. Jasne jest, że potrzeba do tego uzgodnień międzynarodowych.

FATCA w praktyce wygląda tak, że np. szwajcarskie banki będą miały obowiązek poddania się ustawodawstwu USA w zakresie ujawniania informacji bankowych. Więcej, poddadzą się nawet przepisom wymyślanym przez IRS. Rada Federalna Szwajcarii zatwierdziła to porozumienie w kwietniu tego roku. Już po pierwszych większych akcjach IRS czy ogólniej instytucji USA, które w różny sposób wymuszały na Szwajcarskich instytucjach ujawnianie danych bankowych w tamtejszych bankach zaczęły pojawiać się tabliczki w typie "Amerykanów nie obsługujemy".

Inne kraje, które dotąd podpisały porozumienie to Dania, Meksyk, Wielka Brytania, Irlandia. Ale np. Chińczycy dyplomatycznie odpowiedzieli, że się nie da. Ciekawe co ostatecznie zrobi UE jako całość?

niedziela, 5 maja 2013

List do ambasadorów.


Pięć organizacji biznesowych po obu stronach Atlantyku, głównie stowarzyszenia izb handlowych, wspólnie podpisały list do ambasadorów państw Unii Europejskiej. Chodzi oczywiście o dodatkowy nacisk aby negocjowanie TTIP przebiegało szybko i sprawnie.

Lista organizacji sygnatariuszy:


American Chamber of Commerce to the EU
EUROCHAMBRES
Transatlantic Business Council
BUSINESSEUROPE
European Services Forum

Treść listu: http://www.amchameu.eu/DesktopModules/Bring2mind/DMX/Download.aspx?TabId=165&Command=Core_Download&EntryId=8962&PortalId=0&TabId=165

sobota, 27 kwietnia 2013

Francja protestująca.


Jak donosi Reuters, Francja grozi zablokowaniem rozmów dotyczących Transatlantyckiego Partnerstwa na rzecz Handlu i Inwestycji, o ile nie zostaną z negocjacji wykluczone punkty dotyczące sektora audio-video.

Francuska minister handlu, Nicole Bricq stawia sprawę twardo i jasno, albo usługi audiowizualne zostaną wyłączone z traktatu TTIP, albo kończymy rozmowy.

Na Francuski rząd naciska Francuska Koalicja dla Różnorodności Kulturalnej ( Coalition Française pour la Diversité Culturelle).

Francuski sektor audio-video to prawie 200.000 ludzi i sporo związków zawodowych. Bardzo sprawnie idzie im też wyciąganie pieniędzy od podatnika.

Więcej informacji o sektorze pod linkiem: http://www.eurofound.europa.eu/eiro/studies/tn1202044s/fr1202041q.htm

Raport Atlantic Council / Bertelsmann Foundation


Atlantic Council, instytucja od 50 lat promująca współpracę transatlantycką opublikowała raport dotyczący możliwych wyników negocjacji i zdań ekspertów dotyczących powodzenia negocjacji układu o wolnym handlu UE-USA.

88% zapytanych specjalistów od spraw polityki handlowej jest zdania, że UE i USA dojdą ostatecznie do porozuienia. W badaniu udział wzięło 120 osób z kręgów akademickich, rządowych i biznesu. Większość zapytanych wierzy że TTIP da się domknąć do końca roku 2015.

Pełny raport tu: http://www.acus.org/files/publication_pdfs/403/TTIPReport.pdf

piątek, 26 kwietnia 2013

Upychanie ACTA w TTIP

Jacyś niezbyt odpowiedzialni ludzie chcą powtórki z rozrywki.

Jak donosi Dziennik Internautów: TTIP, nowe porozumienie handlowe z UE-USA, powinno zawierać także zapisy dotyczące własności intelektualnej - uznali europosłowie z komisji INTA.

http://di.com.pl/news/48066,0,TTIP_nastepca_ACTA_-_tego_chce_Parlament_Europejski-Marcin_Maj.html

INTA (International Trade) to Komisja Handlu Zagranicznego. Przewodniczącym tego ciała jest Vital MOREIRA Grupa Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim (członek Partii Socjalistycznej Portugalii). Wiceprzewodniczącym jest Paweł Zalewski z PO. Panowie jako członkowie partii specjalizujących się we wpędzaniu swoich krajów w długi, pragną chyba zostać także ekspertami we wszczynaniu niepokojów społecznych.

sobota, 20 kwietnia 2013

Rozmowy UE z Japonią o wolnym handlu

Nie ma co za dużo o tym pisać. Rozmowy o umowie się posuwają. Ma to przynieść docelowo 400 tys miejsc pracy. Link jest tu: http://biznes.onet.pl/ke-sukces-pierwszej-rundy-rozmow-z-japonia-ws-umow,18491,5471985,1,news-detal

Najciekawsze jest że zlinkowany artykuł wisi na Onecie już jeden dzień i żadnego komentarza,

niedziela, 14 kwietnia 2013

Amerykańsko-Polska Rada Biznesu


Warszawę odwiedził szef Amerykańsko-Polskiej Rady Biznesu ( US-Poland Business Council - USPBC ) Eric Steward.

Rozmowy dotyczyły nie tylko TTIP ale także wzajemnych relacji biznesowych Stanów Zjednoczonych i Polski.

25 kwietnia USPBC będzie podejmować Panią Ilonę Antoniszyn-Klik, wiceminister gospodarki , która nie tylko, że jest z PSL ale doświadczenie zawodowe zdobywała w École nationale d'administration w Paryżu. Szkoła ta, jak wiedzą zorientowani w temacie to wylęgarnia etatystycznych elit Francji. Ciekaw jestem bardzo czego dotyczyć będzie to spotkanie?

15-16 kwietnia Pan Steward będzie udzielał się w Birmingham (USA) na szczycie dotyczącym zwiększenia wymiany handlowej między południem Stanów Zjednoczonych a Polską : http://bic-al.org/EVENTS/tabid/114/ModuleID/449/ItemID/148/mctl/EventDetails/Default.aspx

O co chodzi z US-Poland Business Council? O ropę, gaz, energię, technikę wojskową i takie tam. Dla lepszego rozeznania w temacie lista członków USPBC na stronie www organizacji: http://www.uspolbiz.org/Members/Members.htm

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

TTIP EU Draft Mandate


Zainteresowanych roboczymi wytycznymi UE do negocjacji strefy wolnego handlu UE - USA, zapraszamy do studiowania dokumentu znajdującego się pod tym linkiem:

http://www.s2bnetwork.org/fileadmin/dateien/downloads/EU_Draft_Mandate_-_Inside_US_Trade.pdf

Jak twierdzi portal europolitics.info umowa będzie bardzo ambitna i wychodząca daleko poza standardy Światowej Organizacji Handlu (WTO).

Mnie zaciekawiło stwierdzenie, że Umowa (TTIP) nie może czynić uszczerbku Unijnej różnorodności językowej i kulturowej, zwłaszcza w sektorze audiowizualnym. Nie wiem za bardzo co to znaczy, ale popuszczając wodze fantazji - może ktoś będzie chciał aby wszystkie produkcje Hollywoodu, objęte zerową stawką celną były kręcone we wszystkich europejskich wersjach językowych ;-)

Pożyjemy zobaczymy. Na razie bliżej nam do wolnego handlu z Wietnamem: http://news.foodmate.com/201304/news_16271.html , na co zresztą bardzo liczą tamtejsi producenci owoców morza.



wtorek, 2 kwietnia 2013

Koktail Transatlantycki


Kolejne kroki w sprawie Transatlantyckiego Partnerstwa Handlowo-Inwestycyjnego (TTIP). Można zauważyć, że pałeczkę przejmują Amerykanie, którym widać na tym wolnym handlu zależy.

Amerykańska Izba Handlowa (www.amchameu.eu) urządziła w Europie Tydzień Transatlantycki (Transatlantic Week).

Oprócz eurodepudowanych, na celowniku był ambasador Philippe Etienne ze Stałego Przedstawicielstwa Francji przy Unii Europejskiej. Widać więc wyraźnie kto najbardziej będzie stawać okoniem i kogo należy przekonywać. Obserwując jednak sytuację Francji i degrengoladę ich systemu gospodarczego, może warto byłoby poczekać aż Francuzi zorientują się że pikują szybko w stronę dna i że powinni sami zacząć wykazywać trochę dobrej woli i inicjatywy.

W sieci jest filmik z Koktajlu Transatlantyckiego (Transatlantic Cocktail), który odbył się w Parlamencie Europejskim. Co prawda bardziej słychać brzękanie sztućcy niż wypowiedzi poszczególnych uczestników, ale można spróbować posłuchać: http://www.youtube.com/watch?v=dJwMo0xXDSQ&feature=youtube_gdata

Wolny handel na świecie - poprzednie próby

Wolny handel wreszcie był w zasięgu ręki

W 2008 była szansa na dokończenie negocjacji o liberalizacji światowego handlu. Wcześniej musiały jednak ustać spory wewnątrz Unii

W Genewie odbywały się rozmowy o liberalizacji handlu (w ramach rundy z Dauhy) . Wszystkim stronom udało się zmniejszyć listę kontrowersyjnych punktów do 30, ale zostało jeszcze dużo do wynegocjowania.

Runda z Dauhy WTO  została odpalona w stolicy Kataru w 2001 r. Przez wiele lat nie udało się dojść do zgody. Z jednej strony UE i USA chroniły swoje rynki rolne, z drugiej Ameryka Łacińska i Azja wznoszą bariery przed produktami przemysłowymi.
1,2 biliona euro wyniósł eksport UE w 2006 r. To o 40 proc. więcej od sprzedaży zagranicznej Stanów

 Organizacje farmerów biły jednak na alarm i protestowały przeciwko znoszeniu preferencji dla europejskiej żywności.




-----------------------------------

Jutro wolnego handlu w rękach Kongresu USA

Dwa oblicza traktatu NAFTA

Środowe decyzje Kongresu Stanów Zjednoczonych o ratyfikacji/odrzuceniu traktatu NAFTA (North America Free Trade Agreement) będzie miała ogólnoświatowe implikacje.

Meksyk poczuje się odrzucony przez Stany Zjednoczone, podobnie jak inne państwa Ameryki Łacińskiej, które zamierzały w następnej kolejności dołączyć do NAFTA: przede wszystkim Chile, Kolumbia i Wenezuela. Wzrosną w tych krajach antyamerykańskie nastroje, a firmom z USA trudniej będzie robić w nich interesy. Chętniej widzani będą inwestorzy z Europy i Japonii.

W samym Meksyku dojdzie do krachu na giełdzie, spadku wartości miejscowej waluty i wzrostu stopy procentowej. Niewykluczone, że meksykańska gospodarka znajdzie się w recesji. David Malpass z firmy Bear, Stearns & Co przewiduje nawet, że po ewentualnym odrzuceniu ratyfikacji NAFTA ceny akcji na wszystkich głównych giełdach świata spadną o około 10 proc.

Mniej pesymistyczny scenariusz zakłada, że współpraca Stanów Zjednoczonych z Meksykiem nadal będzie się rozwijała, aczkolwiek w wolniejszym tempie, niż działoby się to po wejściu w życie NAFTA.

Ponieważ Kanada zapowiedziała w takim wypadku wypracowanie własnego traktatu o wolnym handlu z Meksykiem, Stany Zjednoczone, których gospodarka za 2-3 lata nabierze większego rozpędu, odrzucą protekcjonistyczne tendencje i powrócą do idei NAFTA, być może zmieniając nieco niektóre postanowienia traktatu.

Ratyfikowanie NAFTA w środę otworzy natomiast nowy rozdział w historii Ameryki i świata. W Ameryce Północnej powstanie największy wspólny rynek z 370 milionami konsumentów, 6, 2-bilionowym produktem krajowym brutto (rocznie, w dolarach amerykańskich) i ogromnym potencjałem rozwojowym. Dzięki wymuszonej przez wzmożoną konkurencję wewnątrz obszaru NAFTA efektywniejszej alokacji środków spadną koszty produkcji, wzrośnie efektywność gospodarownaia i tempo wzrostu ekonomiczengo wszystkich trzech partnerów. NAFTA pomoże zapoczątkować proces tworzenia wspólnoty Pacyfiku, doda też wigoru i optymizmu rokowaniom GATT.

Z powodu ścisłych reguł dotyczących minimalnej "północnoamerykańskiej zawartości" w produkcie finalnym, aby kwalifiował się on do bezcłowgo obrotu na obszarze NAFTA, wiele firm szyjących w Azji odzież na rynek USA, przeniesie się do Meksyku. Zwiększą się bezpośrednie inwestycje zagraniczne we wszystkich trzech krajach-sygnatariuszach NAFTA. Wbrew obawom robotników z Detroit znacznie wzrośnie eksport amerykańskich aut do Meksyku, które dzięki zniesieniu na nie ceł będą tam bardziej konkurencyjne. Z kolei w dłuższej perspektywie produkcja niektórych, najtańszych modeli samochodów pewnie przeniesie się z czasem na stałe na południe od Rio Grande.

Jeszcze bardziej wzrośnie wart dziś ponad 40 miliardów dolarów rocznie amerykański eksport do Meksyku, zwiększy się też pond 5-miliardowa ostatnio nadwyżka handlowa. Rozpocznie się na wielką skalę podbój meksykańskiego rynku przez amerykańskie i kandyjskie firmy telekomunikacyjne, sieci detaliczne, banki, kompanie ubezpieczeniowe, itp. Będą one miały znaczną przewagę nad konkurentami z innych krajów. Amerykański kapitał i tania meksykańska siła robocza uczynią z Meksyku gospodarczego giganta, którego PKB podwoi się w ciągu 10 najbliższych lat. W szybkim tempie zacznie rosnąć amerykańska klasa średnia, którą stać będzie na kupowanie amerykańskich i kandyjskich produktów. Z czasem zaczną rosnąć płace i poprawiać się warunki pracy i życia meksykańskich robotników.

Po wprowadzeniu NAFTA ceny większości towarów na rynku powinny nieco spaść. Częściowo mogą też spaść płace w tych sektorach amerykańskiego przemysłu, które zatrudniają niewykwalifikowaną siłę roboczą. Część miejsc pracy w tych przemysłach przeniesie się do Meksyku, ale straty te wyrówna z nawiązką boom w przemysłach eksportowych: nowoczesnych, wykorzystujących najnowsze technologie. Prawie wszystkie studia wskazują, że dzięki NAFTA liczba miejsc pracy netto wzrośnie w każdym z trzech państw-stron traktatu, również w USA. Fakt, że siła robocza jest w Meksyku kilkakrotnie tańsza niż w Stanach Zjednoczonych, nie znaczy, że państwa te nie mogą znieść barier handlowych. W USA robotnicy są wielokrotnie bardziej produktywni od meksykańskich i to pozwoli im dotrzymać konkurencji fabrykom leżącym w Meksyku.

Według ogłoszonego we wtorek sondażu telewizji ABC, 202 kongresmenów jest przeciw NAFTA, 188 za, a 44 pozostaje oficjalnie niezdecydowanych. Z kolei ostatnie sondaże opinii publicznej pokazują równą liczbę zwolenników i przeciwników porozumienia. Według ABC "Washington Post" 42 proc. Amerykanów jest za traktatem, a 42 proc. przeciw. W sondażu "New York Timesa" i CBS, przeciwnicy prowadzą nad zwolennikami 41 do 37 proc. Natomiast sondaż CNN i tygodnika "Time" wykazał po raz pierwszy, że zwolenników NAFTA jest więcej -- 41 proc. , niż przeciwników -- 39 proc.

Tymczasem dyrektor prasowy Białego Domu David Gergen stwierdził, że liczba głosów potrzebnych do zwycięstwa jest mniejsza niż 12, a czas pracuje dla prezydenta. Według niego, Biały Dom odzyskał dla siebie pewną liczbę kongresmenów, którzy wcześniej zadeklarowali, że będą głosować przeciwko porozumieniu.

Głosowanie Izby Reprezentantów nad ratyfikacją NAFTA jest przewidziane na ósmą wieczorem w środę, czyli drugą nad ranem w czwartek czasu polskiego.

piątek, 29 marca 2013

Wolny Handel z Japonią.



UE prowadzi rozmowy o wolnym handlu nie tylko z USA.
Chociaż odwołano oficjalne poniedziałkowe spotkanie władz UE i Japonii  a to z powodu sytuacji na Cyprze,  Japoński premier Shinzo Abe, uciął sobie 30 minutową telefoniczną pogawędkę  z Van Rompuyem i   Barroso . Do Japonii doleciał za to europejski komisarz do spraw handlu Karel De Gucht, który prowadził rozmowy na miejscu. Pierwsze oficjalne spotkanie robocze ma się odbyć  za miesiąc.

Kto w Japonii się boi tego porozumienia? Podobno producenci ryżu. Za to z otwartymi rękoma przyjmą ja na pewno producenci samochodów.

Japonia to 3 gospodarka świata, więc może wkrótce w portalach ogłoszeniowych pojawią się ogłoszenia o poszukiwaniu specjalistów od eksportu z językiem japońskim?

Według europejskich czynników oficjalnych porozumienie o wolnym handlu z Japonią może zwiększyć o 32% europejski eksport do Japonii, Japoński eksport do UE o 23%/ Może też przynieść Europie ponad 400 tysięcy nowych miejsc pracy.

Jak w Europe kryzysowa trwoga trwoga to okazuje się , że wolny handel wcale nie jest taki zły.

czwartek, 28 marca 2013

Teraz Polski Eksport!


Może właśnie poczynając od teraz, do wejścia w życie strefy wolnego Handlu UE-USA mamy najlepszy okres do zaangażowania się naszych firm w działalność eksportową.

Według prof. Rybińskiego to właśnie teraz jest najlepszy czas na ekspansję Polskich firm:

"Mamy zatem z jednej strony okazję do szybszej ekspansji międzynarodowej z powodu kryzysu w strefie euro, a z drugiej strony dobra opinia o Polsce może pomóc w pokonaniu wielu barier mentalnych, które do tej pory w tej ekspansji przeszkadzały. Mam na myśli zarówno bariery w umysłach polskich przedsiębiorców, jak i te związane z postrzeganiem byłych krajów komunistycznych na świecie. Jeżeli teraz nie wykorzystamy tej szansy, to za kilka lat znowu będzie dużo trudniej, firmy unijne się pozbierają po kryzysie, a firmy azjatyckie będą znacznie lepiej przygotowane i bardziej zaawansowane w potężnej globalnej ekspansji. "

Warto przeczytać cały artykuł:
http://forsal.pl/artykuly/693326,rybinski_teraz_jest_dobry_czas_na_ekspansje_polskich_firm.html

środa, 27 marca 2013

Konsultacje w sprawie Transatlantyckiego Partnerstwa Handlowo-Inwestycyjnego



Zainteresowanych procesem konsultacji w sprawie Transatlantyckiego Partnerstwa Handlowo-Inwestycyjnego zapraszamy na stronę:

http://ec.europa.eu/enterprise/policies/international/cooperating-governments/usa/jobs-growth/consultation-on-regulatory-issues_en.htm

Można poczytać sobie uwagi np. opinie Stowarzyszenia Banków Niemieckich, Europejskiego Przemysłu Zabawkarskiego, producentów elektroniki. itp. itd. Brakuje  głosu małych i średnich przedsiębiorstw z Polski. Ale może i MiSie też wkrótce się obudzą.

środa, 20 marca 2013

Przeciwko ACTA pod szyldem TTIP


15 marca 38 europejskich i międzynarodowych organizacji wystosowało oficjalną prośbę o wyłączenie kwestii ochrony praw autorskich z negocjacji TAFTA (TTIP). Umowa - zdaniem tych organizacji - nie powinna zagrażać otwartemu internetowi, dostępowi do leków czy edukacji.

Ponadto organizacje obywatelskie poprosiły o przejrzyste negocjowanie umowy, najlepiej poprzez publikowanie dokumentów negocjacyjnych.

Pod deklaracją podpisała się m.in. polska organizacja Internet Society Poland, a także europejska European Digital Rights oraz amerykańska Electronic Frontier Foundation.

Żródło: http://di.com.pl/news/47775,4.html

czwartek, 7 marca 2013

TTIP, GMO i Przewodniczący Senackiej Komisji ds. Finansów


Jak donosi Financial Times, Max Sieben Baucus - demokratyczny senator z Montany i aktualnie przewodniczący Senackiej Komisji ds. Finansów, uważa że Transatlantyckie Partnerstwo Handlowo-Inwestycyjne to aktualnie priorytet dla USA. Priorytet aż taki że musi być zrobiony – już teraz i to porządnie. („This is a deal that must be done, it must be done now, and it must be done right. „).

Skarży się jednak, że gdy odwiedzał decydentów w UE, ci byli raczej za chwilowym odłożeniem niektórych trudniejszych kwestii i negocjowanie tylko tego co nie budzi większych kontrowersji. Senator uważa jednak, że to sposób na porażkę rozmów.

Z drugiej strony Baucus grozi, że będzie wspierał strefę wolnego handlu, tylko wtedy gdy Europa pozwoli na konkurowanie amerykańskich farmerów na rynkach UE.


Najgorzej będzie jeśli rzeczywiście, jak to już bywało całe negocjacje rozwalą się o skały partykularnych interesów rolników francuskich czy amerykańskich. Są to oczywiście bardzo silne grupy nacisków, ale setki milionów ludzi, którzy z rolnictwa nie ciągną żadnych profitów mogłoby tych lobbystów czapkami nakryć.

Najoptymalniej byłoby gdyby decydował klient czy chce jeść francuskie bagietki robione z dotowanego zboża czy amerykańską, genetycznie modyfikowaną kukurydzę. Z punktu widzenia konsumenta ważne jest tylko by miał jasną informację, co sprzedawca mu oferuje.

piątek, 1 marca 2013

USA rozpoczną negocjacje z Unią Europejską na temat Transatlantyckiego Partnerstwa Handlowo-Inwestycyjnego



USA rozpoczną negocjacje z Unią Europejską na temat Transatlantyckiego Partnerstwa Handlowo-Inwestycyjnego

BIURO PRZEDSTAWICIELA HANDLOWEGO USA

URZĄD WYKONAWCZY PREZYDENTA

WASZYNGTON



W swym orędziu o stanie państwa z dnia 12 lutego 2013 r. prezydent Obama ogłosił, iż jego administracja planuje powiadomić Kongres o zamiarze rozpoczęcia negocjacji na temat Transatlantyckiego Partnerstwa Handlowo-Inwestycyjnego z Unią Europejską (UE).

Decyzja prezydenta uwzględnia fakt, iż stosunki gospodarcze pomiędzy USA a UE nie mają sobie równych w skali globu i stanowią jedną trzecią całości obrotu towarami i usługami oraz blisko połowę światowej produkcji gospodarczej.  

Transatlantyckie Partnerstwo Handlowo-Inwestycyjne ma być w założeniu ambitną i spełniającą wysokie standardy umową handlową, która przyniosłaby znaczące korzyści w zakresie rozwoju międzynarodowej konkurencyjności USA, miejsc pracy oraz wzrostu.

Pomyślnie wynegocjowane Transatlantyckie Partnerstwo Handlowo-Inwestycyjne miałoby na celu pobudzenie wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych i Europie oraz stworzenie dodatkowych miejsc pracy poza 13 milionami już istniejących w Ameryce i Europie w efekcie transatlantyckiego handlu i inwestycji. Cele Partnerstwa miałyby objąć w szczególności:

•    Dalsze otwarcie rynków dla zwiększenia wartego 459 miliardów USD eksportu towarów i usług z USA do UE, naszego największego rynku eksportowego, który już zapewnia w Ameryce około 2,4 miliona dobrze płatnych miejsc pracy.

•    Wzmocnienie uregulowanych inwestycji w celu poszerzenia największej wymiany inwestycyjnej na świecie.  Już teraz Stany Zjednoczone i UE utrzymują wzajemne inwestycje w swych gospodarkach ogółem na poziomie 4 bilionów USD, co tworzy prawie 7 milionów miejsc pracy.

•    Uporanie się z kosztownymi „pozagranicznymi” barierami pozataryfowymi, które hamują przepływ towarów i handel usługami.

•    Próbę znacznego zmniejszenia kosztów wynikających z różnic w przepisach i standardach poprzez promocję większej zgodności, przejrzystości i współpracy.

•    Usprawnienie współpracy przy opracowywaniu reguł i zasad dotyczących kwestii leżących w interesie globalnym, w tym dyscypliny rynkowej dla przedsiębiorstw państwowych, zwalczania dyskryminujących barier lokalizacyjnych w handlu, a także promocji światowej konkurencyjności małych i średnich przedsiębiorstw.

Decyzja prezydenta o rozpoczęciu negocjacji o Transatlantyckim Partnerstwie Handlowo-Inwestycyjnym z UE zapadła w następstwie szczegółowego procesu badawczego, zainicjowanego na szczycie USA-UE w listopadzie 2011 r.  Na szczycie tym przywódcy powierzyli Grupie Roboczej Wysokiego Szczebla USA-UE ds. Zatrudnienia i Wzrostu zadanie opracowania polityki i środków zwiększających wymianę handlową i inwestycyjną USA-UE, sprzyjających korzystnemu dla obu stron tworzeniu miejsc pracy, wzrostowi gospodarczemu i międzynarodowej konkurencyjności. Grupa Robocza, w wyniku ścisłych konsultacji z dużym gronem zainteresowanych podmiotów z sektora publicznego i prywatnego a także z Kongresem, ustaliła iż umowa regulująca szeroką gamę dwustronnych regulacji z zakresu handlu i inwestycji, jak również globalnych zagadnień leżących w sferze wspólnych zainteresowań, mogłaby przynieść znaczące korzyści gospodarcze po obu stronach Atlantyku.

Grupa Robocza opracowała raport dla przywódców, w którym zaleca Stanom Zjednoczonym i UE zainicjowanie odpowiednich formalnych procedur wewnętrznych, niezbędnych do rozpoczęcia rozmów o Transatlantyckim Partnerstwie Handlowo-Inwestycyjnym. Przywódcy zalecenia przyjęli i podejmują kroki zmierzające do podjęcia negocjacji.


BIAŁY DOM
Biuro Sekretarza Prasowego
DO NATYCHMIASTOWEJ PUBLIKACJI
13 lutego 2013 r.

Oświadczenie prezydenta USA Baracka Obamy, przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya oraz przewodniczącego Komisji Europejskiej José Manuela Barroso

Waszyngton, D.C. – My, przywódcy Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej, mamy przyjemność oznajmić, iż w oparciu o zalecenia Grupy Roboczej Wysokiego Szczebla USA-UE ds. Zatrudnienia i Wzrostu pod wspólnym przewodnictwem p. Kirka, Przedstawiciela Handlowego USA i p. De Guchta, Europejskiego Komisarza ds. Handlu, Stany Zjednoczone i Unia Europejska zainicjują swe wewnętrzne procedury niezbędne do rozpoczęcia negocjacji w sprawie Transatlantyckiego Partnerstwa Handlowo-Inwestycyjnego.

Transatlantyckie stosunki gospodarcze nie mają sobie równych w skali globu i stanowią blisko połowę światowej produkcji gospodarczej o wartości blisko biliona dolarów w handlu towarami i usługami, wspomagając miliony miejsc pracy po obu stronach Atlantyku.

Zobowiązujemy się uczynić z tych stosunków jeszcze mocniejszą siłę napędową dla naszego dobrobytu.  W tym zakresie przyjmujemy zalecenia Grupy Roboczej Wysokiego Szczebla dotyczące sposobu, w jaki możemy kontynuować rozwój naszego transatlantyckiego partnerstwa w dziedzinie handlu i inwestycji, promując większy wzrost i wspomagając większą liczbę miejsc pracy.

Wysokiej jakości Transatlantyckie Partnerstwo Handlowo-Inwestycyjne przyspieszyłoby proces liberalizacji handlu i inwestycji oraz uporania się z barierami prawnymi i pozataryfowymi.

Negocjacje umożliwią Stanom Zjednoczonym i Unii Europejskiej nie tylko rozwój transatlantyckiego handlu i inwestycji, lecz także przyczynią się do opracowania globalnych zasad, które mogą wzmocnić wielostronny system handlowy.

Informacja pochodzi ze strony Ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce

wtorek, 26 lutego 2013

Kerry u Merkel

Sekretarz Stanu USA John Kerry odwiedził dziś Berlin. Wśród wielu tematów poruszono oczywiście kwestię. Strefy Wolnego Handlu między UE i USA. Władze niemieckie oczywiście już wcześniej odniosły się pozytywnie do tego projektu.

Niemcy należą do jednego z najważniejszych partnerów handlowych Stanów Zjednoczonych. USA są czwartym, pod względem wielkości importerem produktów z Niemiec. Wolumen tego importu to około 50 miliardów euro rocznie. Z kolei Niemcy importują z USA dobra warte 75 miliardów euro.

poniedziałek, 25 lutego 2013

TTIP a ACTA

Podnoszą się głosy, że Transatlantyckie Partnerstwo na rzecz Handlu i Inwestycji ( TTIP - Transatlantic Trade and Investment Partnership) może wprowadzać tylnymi  drzwiami rozwiązania dotyczące własności intelektualnej znane w ogólnie oprotestowanej w Europie ACTA.

Jak na razie nie znamy jeszcze propozycji szczegółowych rozwiązań.

Źródło
http://www.numerama.com/magazine/25072-ttip-acta-fait-son-retour-dans-un-accord-europe-usa.html

niedziela, 24 lutego 2013

Kerry odwiedzi Europę.

John Kerry, Sekretarz Stanu USA w najbliższych dniach odwiedzi kilka krajów europejskich: Anglię, Francję, Niemcy i Włochy. Zawita również na Środkowy Wschód.

 Oprócz poruszania aktualnie ważnych tematów - sytuacji w Syrii, Iranie, Korei, część rozmów będzie poświęcona planowanemu powstaniu Strefy Wolnego Handlu miżedzy UE i USA.

Kerry część swojego młodego życia spędził w Niemczech i Szwajcarii, co niewątpliwie pomaga mu w zrozumieniu Europy.

Czy dzięki Strefie Wolnego Handlu UE - USA będziemy robić tańsze zakupy?


Przy teoretycznych wyliczeniach wychodzi, że w ciągu pierwszych pięciu lat po wejściu w życie umowy wymiana handlowa między stronami ma zwiększyć się o 120 mld. dolarów.

Czy zmniejszy to ceny produktów importowanych z USA do naszych sklepów?

Obecne cła na większość artykułów to nawyżej kilka procent. Przy większych wolumenach importu ceny jednostkowe mogą być nieco mniejsze. Jednak nie możemy spodziewać się tu większych rewelacji. Na pewno na nasze rynki wejdzie więcej amerykańskich sieci, co zwiększy naszą wewnętrzną konkurencję.

Zaletą strefy wolnego handlu będzie na pewno ułatwione robienie zakupów przez internet. Obecnie kupując coś z amerykańskich sklepów często obawiami się problemów z procuderami celnymi, opłatami. Na forach serwisów aukcyjnych możemy odnotować sporo pytać od ludzi szukających pomocy w indywidualnym imporcie. Zdarzają się posty zdesperowanych klientów, którym słżby celne zatrzymały przesyłkę. Więc od tej strony będzie na pewno łatwiej. A że pojawi się wiele sklepów wyspecjalizowanych w sprzedaży do różnych części Europy będzie też i trochę taniej i ktoś w końcu będzie zabiegał o nas jako klientów.

Jak na razie ze Stanów Zjednoczonych indywidualnie kupujemy komputery (w tym laptomy, tablety), aparaty fotograficzne, markowe zegarki - bo te artykuły mają na tyle znacząco mniejszą cenę że warto sprowadzać je na sztuki do Europy, nawet biorąc pod uwagę cła i koszty dostawy.

Hurtownicy oprócz elektroniki ściągają z USA również odzież czy perfumy w większych ilościach.

Po wejściu w życie Transatlantyckiego Partnerstwa na rzecz Handlu i Inwestycji zobaczymy w naszych domach więcej towarów z napisem Made in USA.

Rekomendacja HLWG


 Jeszcze kilka słów na temat rekomendacji "grupy roboczej wysokiego szczebla na rzecz wzrostu gospodarczego i zatrudnienia" ( High Level Working Group on Jobs and Growth) do rozpoczęcia rozmów pomiędzu UE i USA na temat wprowadzania Transatlantyckiego Partnerstwa na rzecz Handlu i Inwestycji 

Dokument skupia się na wypunktowaniu barier, które powinniśmy znieść we współpracy między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi.

Oczywistą sprawą jest zniesienie barier dotyczących dostępu do rynku. Celem jest całkowita eliminacja opłat celnych we wzajemnym handlu. Te najbardziej przeszkadzające wymianie powinny zostać zniesione w jak najszybszym terminie.

W jak najszerszym stopniu powinny być zliberalizowane usługi. Czyli docelowo firmy powinny świadczyć usługi dla podmiotów za oceanem, tak jakby robiły to u siebie. Bez zbędnych utrudnień ze strony administracji partnera. 

Planowane są ułatwienia w inwestycjach po stronie partnera.

Również zamówienia publiczne powinny być dostępne na tych samych zasadach dla firm z terytorium partnera umowy o wolnym handlu.

Również opracowywane będą sposoby zniesienie utrudnień związanych z regulacjami i administracją. Czyli prawdopodobnie tak jak pomiędzy krajami UE uznajemy swoje certyfikaty, podobne rozwiązania zaczną obowiązywać pomiędzy nami a USA.

Do tego dokument wspomina o ochronie środowiska, pracowników, prawach autorskich.

Jako że diabeł będzie tkwił w szczegółach, skupimy się na nich w miarę ich konkretyzowania się.

środa, 20 lutego 2013

Na wstępie - TTIP, TAFTA, etc.


Będę tu zamieszczał wszelkie znaczące dla przedsiębiorców i ludzi ciekawych świata  informacje o projekcie strefy wolnego handlu pomiędzy UE i USA.

Różnie się ten projekt na przestrzeni czasu nazywał. Niegdyś The Transatlantic Free Trade Area (TAFTA) , obecnie ma to być Transatlantic Trade and Investment Partnership. 

W każdym razie pokażemy każdy krok projektu i wytłumaczymy o co chodzi.

Jako kraj byliśmy zapraszani do podjęcia rozmów o przystąpieniu do  NAFTA ( North American Free Trade Agreement - Północnoamerykańska Strefa Wolnego Handlu ). Działo się to za czasów Busha seniora a potem Clintona. Jednak pomysł większości wydawał się tak nierealny że z tego zrezygnowaliśmy. Ale jak widać co się odwlecze to nie uciecze.

Na razie mamy rekomendację "grupy roboczej wysokiego szczebla na rzecz wzrostu gospodarczego i zatrudnienia" ( High Level Working Group on Jobs and Growth) do rozpoczęcia rozmów pomiędzu UE i USA na temat wprowadzania Strefy. Rekomendacja została opublikowana 11 lutego 2013, a przeczytać w oryginale można ją tutaj:
http://trade.ec.europa.eu/doclib/docs/2013/february/tradoc_150519.pdf


Do momentu ustanowienia się oficjalnej nazwy, będę w tym blogu używał zamiennie nazw:

Strefa Wolnego Handlu UE-USA
Transatlantycka Strefa Wolnego Handlu
Transatlantyckie Partnerstwo na rzecz Handlu i Inwestycji.
Transatlantic Free Trade Area (TAFTA)
Transatlantic Trade and Investment Partnership (TTIP)