poniedziałek, 30 listopada 2015

Wyniki badania kart w wyborach samorządowych 2014

UPDATE 12.01

Konferencja się odbyła. Badania będą trwały nadal. Wnioski w skrócie:



Czyli generalnie chodziło o to że ludzie stawiali krzyżyk na każdej stronie książeczki bo myśleli że właśnie tak się głosuje.

Poza tym :
Pustych głosów było proporcjonalnie tyle samo co w poprzednich wyborach. Co oznacza że zwiększonego dopisywania krzyżyków do kart pustych nie było. Niski odsetek głosów błędnie kwalifikowanych. Czyli głosy podliczane były dość rzetelnie.
Nie było to badanie czy wybory były sfałszowane czy nie. Ale na razie nic nie wskazuje na masowe fałszerstwa. Badanie będzie prowadzone.

Czyli nadal podtrzymuję tezę że niezwykły wynik PSL może być skutkiem celnej kampanii wyborczej:




***




Batory organizuje relację na żywo ze spotkania z mediami, podczas którego zaprezentują wstępne wyniki badania kart wyborczych z wyborów samorządowych 2014. Relacja będzie dostępna w dniu 1 grudnia od godz.11:00. Przypomnę że chodziło tu o wysoki procent głosów nieważnych ( 17,47% ) co wszystkich zdziwiło. Te głosy właśnie badał Batory. Zgłoszono też ponad 1800  protestów wyborczych (niektóre będą dopiero rozpatrywane: http://ruchkontroliwyborow.pl/rozprawy-ws-wyborow-samorzadowych-przyjdz-do-sadu/ ).

http://www.batory.org.pl/aktualnosci/wyniki_badania_kart_wyborczych


Wynik PSL 23,68% dał wielu do myślenia więc oskarżenia o sfałszowanie wyborów były dość częste. 

PSL boi się że PiS będzie chciało unieważnić te wybory.
Jedno jest pewne - tak czy owak wyniki badania będą znowu okazją do walenia mediów głównego nurtu w PiS.

(Zielony Sztandar z września 2015 )

sobota, 28 listopada 2015

Lichwa


Ciekawe czy "rząd przełomu" weźmie się za realne sprawy. Na razie mamy tylko drobne kurzawy medialne. A rzeczywistość czeka i skrzeczy.

Poniżej warunki pożyczki, której reklamę widziałem wczoraj w autobusie. oprocentowanie wynosi nieco ponad 57%.
To dla firmy czysty pieniądz bo nie mamy w Polsce inflacji. Jest deflacja - ceny spadają. Jak widać nie w instytucjach finansowych.
Zaznaczam że w bankach jest podobne złodziejstwo. Info ze SKOK wrzucam żeby ktoś nie myślał że jest to jakaś alternatywa.



To się nie skończy bez złamania monopolu bankowego i umożliwienia ludziom zakładania banków na takiej samej zasadzie jak rolnik sprzedaje truskawki pod parasolem w czerwcu. Chodzi o odblokowanie możliwość przyjmowania depozytów. Obecnie ci którzy mają dużą kasę mogą otwierać firmy pożyczkowe i zarabiać na bezczelnej lichwie ale zwykły człowiek nie może otworzyć banku sąsiedzkiego. Zamiast normalnej bankowości mamy rozdawnictwo przywilejów łupieżczych - większość przypada zachodnim, grubym rybom, część lokalnym bogaczom (głównie tym co pierwszą kasę zarobili z błogosławieństwem służb PRL) i obie grupy finansują mainstream medialny, część wywalczył PiS (SKOKi).

Zbytniej nadziei na to, że zniesie się przywileje to nie mam. Ale sygnalizować trzeba.

***

Dla porównania w Szwajcarii taka pożyczka jest do dostania w cenie 8-11% rocznie. Co wygląda tak jak poniżej. (liczone dla trochę większej pożyczki w krótszym okresie bo bank tam nie będzie rozkładał pożyczki w wysokości 1/3 wypłaty na 8 lat! ) Czyli zwracamy bankowi łączne odsetki w wysokości około 23%. I jeszcze sobie odsetki odpisujemy od podatku!


PS. Przykład z kredytami konsumpcyjnymi zamieściłem po to by wyraźnie było widać skalę problemu. Najważniejsze jest jednak to żeby można było dostać tani kredyt inwestycyjny. Od bliskiego biznesu, który klienta zna i można dostać u niego kredyt zaufania ("to credit" znaczy "dawać wiarę") a nie tylko korporacyjny formularz do standardowej analizy zdolności kredytowej.

czwartek, 26 listopada 2015

Zmusić Warszawę!? - Maulhalten oder nix Geld!

Niemcom odbiło i zaczynają wykazywać kompletne oderwanie od rzeczywistości. Die Zeit proponuje uzależnianie funduszy unijnych od postawy wobec uchodźców: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Die-Zeit-uzaleznic-fundusze-unijne-od-postawy-wobec-uchodzcow,wid,18004183,wiadomosc.html?ticaid=11602d

Próbują już z nami wszystkiego: 

Dolewajcie dalej oliwy do ognia - skutki będą przeciwne do waszych nadziei :-)

A w ogóle to proponuję uzależnienie dalszego wpłacania pieniędzy przez Polskę do wspólnego budżetu UE od tego, że Niemcy przestaną wspominać o tych swoich emigrantach. Jakby to było staropolską niemczyzną? Maulhalten oder nix Geld!? ;-)






Update:

Przy poprzedniej zadymie medialnej z flagami, na słowa Verhofstada że "chcemy kasy z UE a nie chcemy flag" odpowiedziałem mu żeby spadał bo ta kasa idzie do lokalnych mafii. 


No bo tak to wygląda, kasa od frajerów-podatników jest wpłacana do kasy UE ale jak idzie z powrotem to ląduje w kieszeniach ludzi z lokalnych układów. Nie dość że płacę, nic z tego nie mam, to jeszcze cwaniaki przy korycie mają z moich pieniędzy przewagę konkurencyjną nade mną i innymi uczciwymi ludźmi czy biznesami. No koszmar.

Dziś patrzę a w niemieckim Onecie, na jedynce, prawie dokładny opis tej sytuacji: http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/piotr-nowak-polska-lokalna-rzadza-sieci-interesow/32dw16

Tak więc zatrzymanie wzajemnych transferów pieniężnych Polska-UE-Polska nie jest wcale tak głupim pomysłem jakby się mogło wydawać. Wszystkim którzy coś do wspólnego rozwoju wnoszą niezmiernie by to pomogło.

***


 Następni geniusze analiz politycznych. Tym razem Spiegel - "Polska na drodze do państwa autorytarnego":



***

I jeszcze jedno - "Helmuty dyplomacji" :-)






poniedziałek, 23 listopada 2015

Korpo - święta krowa. Zróbmy z niej wołowinę.

Obiecałem, więc dziś nakreślam kilka sposobów na pogonienie łupiących nas korporacji. Sposoby są co prawda trochę z zakresu political fiction bo żeby na serio zadrzeć z korpo trzeba mieć niezależne Państwo, żeby je mieć, trzeba mieć silnych gospodarczo obywateli. Żeby ich mieć muszą oni mieć swobodę działania i dostęp do kapitału. Na teraz mamy swobodę mniejszą niż za Nowej Polityki Ekonomicznej Lenina a banki są zagraniczne i bezczelnie wredne. Bank którego klientem jestem od kilkunastu lat na lichwiarską pożyczkę w wysokości wartości średniej klasy samochodu, chce jakieś papiery i zastaw... I jeszcze ta wisząca nad nami Unia, ehhh.

Zresztą o tym co trzeba generalnie zrobić już kiedyś wspominałem: https://vimeo.com/130728961

No ale można przynajmniej pokombinować jak te złodziejskie korpo pognać. Dziś ten tekst psa z kulawą nogą nie obejdzie ale może za kilka lat coś ruszy. Pomysły dotyczą rzeczywistości na której nie ma wolnego rynku. Jego przywrócenie działało by jeszcze lepiej – ale jeśli nie ma co się lubi...



No to jedziemy. Na początek sprawa prosta, ale prestiżowa. Piwo.

To co nam kilka gigantów sprzedaje  pod nazwą „piwo” jest kpiną w żywe oczy. Temat jest znany. Jeśli ktoś ma wątpliwości co do nędznej jakości tych produktów, niech przeprowadzi prosty test. Proszę to odgazować i ogrzać. Następnie powąchać i spróbować wypić. Zapewniam że odrzuca. Prawdziwe piwo testowane w ten sposób też rewelacyjne nie jest ale jakoś tam pijalne.

Więc trzeba po prostu określić uregulować dokładnie jak robi się piwo. I tym, którzy tych norm nie spełniają odebrać prawo do nazywania wyrobów piwem. Jakieś regulacje w tej materii istnieją ale zwyczajnie nie działają.  Wypada skończyć z oszustwem – Polacy zasługują na prawdziwe piwo. Dodatkowo nałożyć konkretny podatek na alkoholowe miksy robione metodą nienaturalną – czyli ten piwopodobny chłam koncernów.

Plan w postaci dwóch akapitów brzmi naiwnie, ale mamy chyba ludzi opłacanych z podatków, którzy mogą to kreatywnie rozwinąć i powalczyć z cwaniakami z korpo.


Marki w handlu detalicznym.

Koncerny ładują kupę szmalu w propagandę (reklamę) – ta inwazja na mózgi konsumentów daje im coś w rodzaju monopolu na którym korzystają jako jedyni właściciele prawa do marki (tu jest więcej na ten temat: http://transatlantycki.blogspot.com/2015/02/socjo-korpo-czyli-oranie-tubylcem.html )
Dodatkowo swoich produktów nie sprzedają na wolnym rynku każdemu kto chce je kupić. Wybierają sobie odbiorców, udzielają licencji, itp. Mówiąc krótko  niezależne firmy w Polsce nie mają prawa kupna, na uczciwych warunkach, produktów od większości koncernów. To nie jest wyartykułowane wprost ale tak ustawione, że do tego się sprowadza. Z drugiej strony cwaniaki z korpo ustawili sobie policję i służby tak że pracują za darmo chroniąc ich biznesy. Jasne że trzeba z tym skończyć. Krótka piłka – albo sprzedajecie naszym firmom na takich zasadach jak niemieckim, francuskim itd., albo ochrona waszych interesów znika (oczywiście formalnie nie da się tego na razie znieść ;-) ).
Tu trzeba trochę inteligentnych ludzi na cle czy w policji, sędziów itp., ale da się korpocwaniaków tak zrobić żeby skończyć bezkarne żerowanie i jednocześnie nie zaszkodzić kupującym.


Samochody – też prosta sprawa. Zamiast sprowadzanego złomu, zapewnijmy Polakom samochody nowe i tanie. Każdy kto otarł się o globalny łańcuch dostaw gigantów motoryzacji zdaje sobie sprawę że stworzenie konkurencyjnej struktury na skalę krajową byłoby ciężkie. Ale do zrobienia gdyba zaszła taka potrzeba – choć początkowo z produktem na pewno niższej. Można natomiast wynegocjować produkcję taniego samochodu (np. dla młodych i emerytów), który zastąpi sprowadzane, kilkuletnie pojazdy. Myślę że Chińczycy chętnie weszli by w taki plan. Zrobić do tego miks przepisów importowo-podatkowych żeby ludziom kalkulowało się to kupować i voila – oszuści z Volkswagena zaorani.


Korupcja – też proste, wykopywać każde korpo zaangażowane w działalność korupcyjną. Takiego HP czy Siemensa w Polsce nie powinno być już od dawna. Oszukiwali i oszukiwać będą, nie powinniśmy z nimi robić interesów i tyle. Tymczasem zapłacili coś w rodzaju małego mandatu, jakieś pionki mają drobne problemy a reszta została tak jakby nic się nie stało.

Każdy kto wie jak wyglądają procesy legislacyjne i jakie walki o przecinki i kombinacje mają przy tym miejsce, czytając powyższe popuka się w głowę. Mam jednak głębokie przeczucie że potrafimy wytrenować naszych cwaniaków którzy zawalczą właśnie na tym polu i zaorają tych nadętych szmaciarzy z korpo. Czego Polsce życzę.



* * *

Przepraszam za jakość tekstów i niewielką szczegółowość ale robię to za darmo, w czynie społecznym. Przynajmniej niczego tu nie sprzedaję. A robota sama się nie zrobi :-)

niedziela, 22 listopada 2015

Referendum w sprawie prawa do powszechnego posiadania broni

Petycja Do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy: https://secure.avaaz.org/en/petition/Do_Prezydenta_Rzeczypospolitej_Polskiej_Andrzeja_Dudy_Referendum_w_sprawie_prawa_do_powszechnego_posiadania_broni/

***

UPDATE 27.11 - Przez jakieś donosy lewackich troli petycja została usunięta przez serwis. Było już ponad 75000 podpisów. Info tu: http://pikio.pl/petycja-maxa-kolonki-w-sprawie-broni-usunieta/

Tu jest nowa:http://maxkolonko.com/main/mmk/
***

Może coś się ruszy bo sytuacja Polski woła o pomstę do nieba:


Co prawda referendum teraz, bez spokojnego wyjaśnienia Polakom sensu posiadania broni w każdym domu, to pewna porażka. Media w swojej większości cały czas są albo niemieckie albo postkomunistyczne i zrobią wszystko żeby nas ogłupiać i dzięki temu pozwalać swoim mocodawcom bezpiecznie na nas żerować. Wpływ mają jeszcze dość spory.  Ale powoli ludzie zaczynają wyglądać poza Matrixa :-)

***

A tu petycja przeciwko dyrektywie UE o rozbrajaniu obywateli: 







czwartek, 19 listopada 2015

Sarajewo i inne nadwrażliwości.


Takie tam skojarzenie w związku z tym, że popularne staje się myślenie że ktoś koniecznie szuka wojny, np. wiecznie nienasyceni Rockefellerowie: https://www.facebook.com/781146112008459/videos/793490767440660/ 

Jasne że Syria/Irak to szachownica na której wielcy próbują sił na mniejszą skalę ale gdyby mieli chęć spróbować na skalę większą to mamy wojnę atomową. Bez sensu, możnym lepiej jest mocniej kontrolować i doić społeczeństwo.
A jak ktoś szuka Chin w Syrii to amerykański kandydat na prezydenta też to robi: http://www.geopolintelligence.com/now-is-the-time-to-worry-about-china-in-syria/

A amerykańskie okręty pływają razem z chińskimi: https://www.rt.com/usa/322634-navy-ship-drills-china/

W zasadzie stan psychiczny ludzi w wielu miejscach świata podobny jest do tego u Francuzów po atakach. Płoszą się na dźwięk fajerwerków.

Update 19.11:
Jak już koniecznie trzeba komuś spuścić łomot to może Arabii Saudyjskiej?


https://wikileaks.org/plusd/cables/09STATE131801_a.html#efmBvxBxgBzzB1KB57B9HB_aCCv

poniedziałek, 16 listopada 2015

Kto tu rządzi - 2015 (zawody w Sejmie i niezależność posłów od sektora publicznego)

Po wyborze nowego Sejmu ponownie zerknąłem jakie tym razem zawody reprezentują posłowie (VIII kadencja).
Metodologia jest ta sama jak przy przeglądzie potrzebnej ekipy: http://transatlantycki.blogspot.com/2015/10/kto-tu-rzadzi-zawody-w-sejmie-i.html

Skład się niewiele zmienił. W obecnej kadencji jest o 19 więcej osób które jako zawód wpisały "poseł/parlamentarzysta). Jest nieco mniej nauczycieli, przedsiębiorców i inżynierów, a więcej prawników. Reszta w zasadzie bez zmian.Z 167 do 181 wzrosła liczba posłów, których zaliczyłem do kategorii "zawodowych mówców".




Najciekawszy wpis to karta posłanki Izabeli Kloc która jako zawód ma wpisane "senator RP" :-)




***

17.11 - Update

A z newsów  - coraz więcej stanów USA odmawia przyjmowania tzw. uchodźców z uwagi na ataki w Paryżu. 

Ciekawe czy Niemcy dalej będą nam prać mózgi żebyśmy właśnie przyjmowali więcej i więcej? Raczej nieprędko bo Schulz już się zapluwa http://wiadomosci.onet.pl/swiat/szef-europarlamentu-ostro-o-slowach-szymanskiego-polska-chce-tylko-brac/4p5g1y


update - 18.11

Filmik - Hitler jako antyrasista. Wiele to wyjaśnia ;-) Polecam!




Update:

I być może takie proporcje są normalne od setek lat. Proszę spojrzeć na analizę powiedzenia które przypisywano Bismarckowi

Dreimal 100 Advokaten – Vaterland, du bist verraten; acht und achtzig Professoren – Vaterland, du bist verloren!

(Trzy razy stu adwokatów - Ojczyzno, jesteś zdradzona; osiemdziesięciu ośmiu profesorów - Ojczyzno, jesteś zgubiona.)

"Tekst pochodzi z lat 1848-1849, czasu Wiosny Ludów i tych spraw. Egzaltacja typowa dla patriotyczno-nacjonalistycznych uniesień tamtych czasów. Chodziło tu o Parlament Frankfurcki, pierwszy wybrany w wolnych wyborach parlament krajów będących spadkobiercami Świętego Cesarstwa Rzymskiego. Nie można napisać po prostu "parlament Niemiec", bo Niemiec jako takich jeszcze nie było, a spory dotyczące formy i sposobu zjednoczenia były jednym z głównych tematów obrad.

No i ten parlament, teoretycznie mający reprezentować wszystkie warstwy społeczne, był bardzo mocno skrzywiony w stronę intelektualistów. 95% z 809 posłów miało maturę (połowa wieku XIX!), ponad 3/4 studia wyższe (!), z tego około 300 prawnicze. I tu mamy "Dreimal 100 Advokaten". Druga część była już cokolwiek manipulacją, bo nauczycieli akademickich wśród posłów było "tylko" 49. Tekst o adwokatach i profesorach jest oczywiście satyryczny."

Całość:  http://nrdblog.cmosnet.eu/2014/05/acht-und-achtzig-professoren/

piątek, 13 listopada 2015

Modowy Pionteczek - wpis maglarsko szafiarski.


Przy przeglądaniu politycznych internetów zwróciła moją uwagę kurtka Rafała Ziemkiewicza. Więc postanowiłem że dziś zabawię się w szafiarkę :-) Zaraz po tym skojarzyło mi się, że w podobnie oznaczonej kurtce chodzi też Marian Kowalski.




Naszywki są podobne. Krój też. Z tego co widać mają przypominać kurtki lotnicze wojsk USA.

Szczegóły naszywek:





Różnica jest taka, że na kurtce Ziemkiewicza widnieje F21 co przy wyszukiwaniu wyrzuca samolot Izraelskiej konstrukcji (F21 KFIR) używany też przez US Navy. U Kowalskiego mamy natomiast F19 czyli oznaczenie typu samolotu US, który albo nigdy nie powstał albo jest wciąż tajny.

Obie mają naszywki z orłem przypominającym amerykańskiego z informacją o nagrodzie za bezwypadkowe latanie.

Są to kurtki marki HI BUXTER, sprzedawane były przez niemiecką firmę Mainpol GmbH. Szyje dla nich między innymi chińska firma HAINING CITY JING ZHI WEI Hometextile ale nie wiem czy akurat te modele.

Czyli podsumowując można powiedzieć że nasi narodowcy ubierają się całkiem globalnie :-)

Za to Kukiz ma kurtkę z Alpha Industries, firmy która kiedyś robiła ubrania dla armii USA. Teraz AI skupia się na kurtkach militarnopodobnych i replikach dawnych modeli sprzedawanych na rynku detalicznym.







środa, 11 listopada 2015

Polska do wygrania

Ostatnio mam dziwne uczucie, że rosyjska propaganda dość dobrze pomaga mi w zaspokajaniu części potrzeb informacyjnych. Z zachowaniem wszelkich proporcji RT.com ( i inne)  działa na podobnej zasadzie jak za komuny Wolna Europa. Masakruje politpoprawne przekaziory unijne, polskojęzyczne i amerykańskie, podając informację które w "naszych" mediach są pomijane.
Ktoś od jakiegoś czasu mocno pracuje nad rosyjską propagandą bo coraz bardziej się profesjonalizuje. Nie jest już tak jak kiedyś że Putin czy jakiś Rossielchoznadzor łgał ile wlezie, prosto w oczy i Rosjanie tłumaczyli to po prostu na angielski, puszczając w świat i wywołując najwyżej zażenowanie czy rozbawienie. Co prawda np. taki polskojęzyczny Sputniknews cały czas pozostaje w kręgach grubo ciosanej propagandy z okresu kamienia łupanego, jak niemiecki Onet, ale może też to zmienią na coś subtelniejszego.

W każdym bądź razie Rosjanie walczą o wpływy na świecie, więc i w Europie Środkowej. I bardzo dobrze dla nas. Co prawda przy obecnej sytuacji zwykłych obywateli w Rosji, tamtejszych realiach gospodarczych i politycznych, gdyby ktoś przedstawił alternatywę Unia Europejska lub Unia Rosyjska, to rękami i nogami trzymałbym się upadającej UE. Jeszcze. Ostanie zachowania Camerona dają jakąś nadzieję że Unia się otrząśnie i coś jeszcze z tego będzie. Ale trzeba trząść Niemcami dalej, niech się ogarną. Może wrócimy do ordoliberalizmu? :-)

Na razie jednak Polska znalazła się w sytuacji gdzie wszyscy mają problemy. USA z Chinami i harcującą Rosją, Rosja z gospodarką, Niemcy z emigrantami, Francuzi sami ze sobą, itp. , itd. I tak znienacka wyrastamy na ważny element europejskiej i światowej układanki. Nasz dość duży kraj staje się bytem o którego poparcie warto zabiegać. Tajwan nadaje o nas świąteczne reportaże, Ukraińscy dyplomaci śpiewają Polskie piosenki.

Pomimo tego że nasza sytuacja też nie jest najlepsza, otworzyło się okienko w historii, które aż się prosi żeby tej szansy nie schrzanić.

***

W tygodniu wrzucę propozycję jak zagrać z koncernami które nas przez ostatnie dziesięciolecia łupiły jak chciały. I nie chodzi o podatki. Prosto i prawie beznakładowo :-)




Update 12.11 - Dyskusja o zmianach na świecie i Polsce w tej sytuacji (Bartosiak, Pytffel): http://www.polskieradio.pl/130/2787/Artykul/1543431/

Fundusze Europejskie

W ramach Dnia Niepodległości o jednej z rzeczy, która blokuje nas w dojściu do niezależności czyli niepodległości na serio. Filmik. W sumie nic dodać nic ująć.



Nie dość że te fundusze to jawne złodziejstwo i kasa która idzie na petryfikację systemu klientelizmu przykorytnego to poważnie ograniczają możliwość konkurencji podmiotów gospodarczych bez układów. Konsekwencją jest to, że nie jesteśmy konkurencyjni na rynkach globalnych. Każdemu kto chwali fundusze europejskie trzeba po prostu bezczelnie zaglądać do portfela i sprawdzać z czego żyje.

piątek, 6 listopada 2015

Name & Shame - namierzanie i zawstydzanie łowców dotacji "na uchodźców"

W nawiązaniu do posta "Nie kijem go to pałką" postanowiłem, że urządzę sobie prywatne polowanie na jurgieltników. Polegać to będzie na tym, że informacja o tych, którzy połasili się na tą kasę "na uchodźców" dotrze do mediów lokalnych bliskich ich siedzibom, do firm i innych instytucji w obrębie 50km. Wraz z opisem ich działalności i informacją na temat personaliów w organizacji, koneksji partyjnych, etc. Z doświadczenia wiem że beneficjanci takich grantów to najczęściej lokalni kacykowie lub ludzie z nimi powiązani, więc z przyjemnością powalę w te "elyty". Przyjemne z pożytecznym :-)




I tymi NGO w ogóle trzeba się zająć bo to znajomi królika wyspecjalizowani zwykle tylko w dojeniu kasy - taki ich klanowe dodatkowe źródło dochodu obok obsadzania sektora publicznego i współpracy z firmami prywatnymi zdobywającymi zlecenia / wygrywającymi przetargi.
Ciągną np. z takiego Funduszu Inicjatyw Obywatelskich, który, o czym pisałem, zasponsorował np. informacyjne tablice osiedlowe.  , o kasie z UE nie wspominając.

Rysunek stąd: https://www.facebook.com/karikaturalv/?ref=profile

czwartek, 5 listopada 2015

Deutschland, Deutschland o co chodzi?


Znowu mamy ciekawy niemiecki filmik w sieci. Widać tu jakby islamista wkurzał rdzennego Niemca wizjami przyszłości. Dla mnie wygląda to jak jakaś prowokacja środowisk przeciwnych emigracji bo rozejście się tego filmu niszowymi kanałami to gwarantowane wkurzenie kolejnych kilkuset tysięcy Niemców. Ale z drugiej strony bardzo możliwe że nagrał to jakiś debil-islamista i wrzucił do sieci nie wiedząc co robi.





W każdym razie nie ma się co dziwić że tak zwani normalni ludzie będą coraz częściej kupować bańki z benzyną i mapy z rozmieszczeniem ośrodków dla emigrantów. Nie dziwi też ciepłe przyjęcie człowieka przebranego za Hitlera ( http://www.tvp.info/21999179/aktor-przebrany-za-hitlera-przez-miesiac-jezdzil-po-niemczech-jest-zaskoczony-cieplym-przyjeciem ).


Założę się, że wkrótce  niezłe interesy będzie  się tam  kręcić na nielegalnych obrazach z Adolfem, kopiach Main Kampf i innych gadżetach. I nie będą to już tylko pomyłki, jak zdarzyło się sieci Zurbrüggen, która wypuściła na rynek kubek z Hitlerem.


A tak z drugiej strony to jakoś nie widzę w długim okresie przeciwwskazań do tego aby Niemcy nie odwróciły obecnej sytuacji z nadwyżką emigrantów na swoją korzyść. Teoretycznie przecież wystarczy metodą salami, powoli, odbierać socjał i zanętami spokojnie wciągać w tryby przemysłu. Większość stanowisk w obecnej globalnej gospodarce, z sieciami poddostawców wykonujących proste roboty, nie wymagające kreatywności, nie wymaga wielkich umiejętności czy wiedzy. 
Czy to islamiści czy nie, też są takimi samymi ludźmi jak europejczycy i podlegają tym samym, postmałpim, regułom społecznych. Na działania przewodników stada reagują podobnie co my, tyle że z uwagi na różnice kulturowe, trzeba na początku może trochę mocniej trzasnąć żeby zrozumieli.

Chyba że germańska wierchuszka zgłupiała i nie wie co robić, czego też widoczne są pewne objawy.

W każdym razie kłopoty sąsiadów na Zachodzie i Wschodzie (słabnąca gospodarka i zaangażowanie w bijatyki) to wzmocnienie naszych możliwości i pozycji negocjacyjnych. A to w którą stronę ostatecznie kij popłynie wiedzą tylko starzy traperzy ;-)

***

A jako bonus  historia człowieka, który nie zahajlował na wiecu NSDAP: http://finance.yahoo.com/news/tragically-powerful-story-behind-lone-105558169.html


Po przemowie Stalina za przerwanie klaskania, jak opisywał Sołżenicyn, należał się Gułag: http://davidsisler.com/04-01-2000.htm

wtorek, 3 listopada 2015

Nie kijem go, to pałką

Nie słabną ataki na Polskę mające nakłonić nas do przyjęcia emigrantów.

Onet (Axel Springer) wywalił na jedynkę wywiad z autorytetką w randze profesora, który ma osłabić nasze postawy: http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/halina-grzymala-moszczynska-uchodzcy-z-bliskiego-wschodu-szukaja-w-europie-godnosci/h9lyzg W komentarzach pod artykułem  panuje jednak wyjątkowa jednomyślność i na tej Pani nie zostawiają suchej nitki.

Pojawiły się też fundusze zagraniczne na zmiękczanie tubylców:
http://www.ngofund.org.pl/projekty-uchodzcze/

Do rozdzielenia ponad 3 miliony złotych na:


- przygotowanie kadry specjalistów do pracy z nowymi grupami uchodźców,

- działania przygotowujące lokalne instytucje publiczne i społeczności lokalne do przyjęcia nowych grup uchodźców,

- przygotowanie materiałów przydatnych do pracy z nowymi grupami uchodźców,

- działania monitoringowe i badawcze służące diagnozowaniu istniejących i potencjalnych barier i problemów w przygotowaniu do przyjęcia nowych grup uchodźców.

w tym "badanie opinii, postaw, zachowań różnych grup społecznych wobec uchodźców, których wyniki posłużą do projektowania działań mających na celu zmianę negatywnych postaw wobec uchodźców."

czyli będą nas testować i na nas wpływać.

Krew się we mnie burzy na samą myśl że zachód traktuje nas jak kraj kolonialny w którym mogą sobie robić to co chcą. Nawet jeśli nie jest to robione przy pomocy przemocy ale za pomocą miękkich, propagandowych środków i obdzielania kasą miejscowych pomagierów.
Na szczęście nie jest tak że nie możemy nic zrobić. Coraz lepiej idzie nam budzenie się z postkomunistycznego letargu. Zobaczymy kto wygra :-)

UPDATE: Wyniki konkursu: http://www.ngofund.org.pl/projekty-uchodzcze/wyniki-konkursu/






poniedziałek, 2 listopada 2015