piątek, 24 kwietnia 2015

Polak do bicia.

No i nie wpuszczamy Nocnych Wilków. Zamiast poczekać na ruch Berlina (ich oficjalną i głośną medialnie blokadę wiz Schengen dla gangu) bo w końcu to do Berlina jechali, potem rozegrać sprawę dla własnych korzyści (a bogata wyobraźnia podsuwa różne sposoby) wyrywamy się bez żadnych korzyści przed szereg. Skutki?

W świat idzie news że to właśnie Polacy nie wpuszczają jakichś motocyklistów bo Ci są z Rosji.
(świat oczywiście nie kojarzy kontekstów, odbiorca myśli prosto, tak jak na to liczy propaganda)
News już jest na głównej np. w BBC, Spieglu.
A to Polaczki. Co nie? Prowokują Ruskich?

A Niemcy? Jacy Niemcy...

Update - 28.04.2015

Informacja w naszych mediach. "Motocykliści przyjechali do Lasu Katyńskiego koło Smoleńska przed południem. W obu częściach memoriału - polskiej i rosyjskiej - złożyli kwiaty. "

Natomiast w BBC na głównej relacja z późniejszej wizyty w białoruskim Chatyniu : gdzie "  miejscowych wieśniaków mordowali naziści".

"On Sunday, the Night Wolves stopped at the Khatyn memorial near Minsk in Belarus, to pay tribute to villagers massacred by Nazi troops."
( http://www.bbc.com/news/world-europe-32486298 )

To jest ciekawa historia. Bo tak było rzeczywiście. Z tym że sowieci specjalnie zamieszali z Kathyn i Katyn. Stawiając pomnik w Chatyniu. No i ludziom z zachodu to się myli. Tak jak miało być:
http://www.ihr.org/jhr/v01/v01p230_FitzGibbon.html

I teraz wykorzystano to kolejny raz. Serwując jedną informację Polakom, a inną całemu światu. Propagandowe gierki w których nikt nie kłamie, a oszustwo dokonywane jest bezczelnie na wielką skalę. I nikogo za rękę nie złapiesz.
Więcej tu: http://transatlantycki.blogspot.com/2015/04/nocne-wilki-2-czyli-antypolska.html





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz