Jak donoszą media w trakcie rozmów o
TTIP nie będzie negocjowane wdrażanie do układu zapisów znanych z
FATCA.
FATCA nie ma oczywiście z handlem nic
wspólnego, ale można było podejrzewać że USA będzie starało
się to we własnym interesie jakoś to w umowie upchnąć, jak na
przykład nasz rząd ACTA na posiedzeniu komisji do spraw
rybołówstwa.
The Foreign Account Tax Compliance Act
(FATCA) to wynalazek amerykańskiej skarbówki (IRS - Internal Revenue Service ). Ustawa ta nakazuje
nie tylko meldowanie amerykańskim obywatelom fiskusowi swoich kont
zagranicznych (co jest dość typowe dla wielu krajów), ale nakazuje
też zagranicznym instytucjom ujawnianie USA danych na temat amerykanów przechowujących pieniądze na terenie
ich jurysdykcji. Jasne jest, że potrzeba do tego uzgodnień
międzynarodowych.
FATCA w praktyce wygląda tak, że np.
szwajcarskie banki będą miały obowiązek poddania się
ustawodawstwu USA w zakresie ujawniania informacji bankowych. Więcej,
poddadzą się nawet przepisom wymyślanym przez IRS. Rada Federalna
Szwajcarii zatwierdziła to porozumienie w kwietniu tego roku. Już
po pierwszych większych akcjach IRS czy ogólniej instytucji USA, które w różny sposób
wymuszały na Szwajcarskich instytucjach ujawnianie danych bankowych
w tamtejszych bankach zaczęły pojawiać się tabliczki w typie
"Amerykanów nie obsługujemy".
Inne kraje, które dotąd podpisały
porozumienie to Dania, Meksyk, Wielka Brytania, Irlandia. Ale np.
Chińczycy dyplomatycznie odpowiedzieli, że się nie da. Ciekawe co
ostatecznie zrobi UE jako całość?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz