niedziela, 6 grudnia 2015

A może by poważnie?




Telewizor włączyłem. Znowu po miesiącu. 21.30, sobota. Przełączam na TVP Info. Światowo, nagłówek NEWSROOM. A co na wizji? Facet z Nowoczesnej, ten od sztuki porno, PO Katarasińska i jakiś brodaty autorytet (też już go gdzieś widziałem), o mediach gadają. Ale jak! Gadka jest o tym jak między "artystów" dzielić kasę podatnika i wszyscy się zgadzają że powinno być tak jak w mediach zachodnich. Pięknie.
Przełączam na Polsat 2. Tu dopiero jest jazda. Andrus Ansip, europejski komisarz do spraw cyfryzacji sączy propagandę dotyczącą dostępności danych medycznych. Stwierdził że ma taką nadzieję, że doczeka czasów że go powiadomią o tym że za 6 godzin może mieć zawał. Oczywiście na podstawie wcześniej dostarczonych systemowi danych. Co to oznacza? To że jeżeli byśmy tego doczekali wszystkie informacje dotyczące naszego zdrowia byłyby dostępne tym którzy kontrolują system. Czytaj – korporacjom ( oczywiście medycznym/farmaceutycznym). Piękny Matrix, nieprawdaż? Każdy prol pod kontrolą globalnych władców. Wygląda na to że Ansip to taki sam eurohujer* (to z czeskiego) jak Tusk, cwaniaczek wysługujący się możnym tego świata. Po nim, w ramach komentarzy, komunistyczny agenciak Boni, ta sama bajka. Za to, według mnie powinni im zabrać koncesję. Są to ewidentne działania przeciwko wolnym ludziom. A przynajmniej powinni mieć pasek jak na paczkach z papierosami - „Uwaga 100% propagandy. Oglądanie grozi ogłupieniem”. Przełączam na TVN 24. Tu jakiś reportaż o matce z dzieckiem i przedstawienie zamętu sądowo-urzędowego, który pokazuje tylko po raz kolejny, że prawo w Polsce to jakiś Talmud, który każdy sobie interpretuje jak chce, a rację ma ten kto ma kasę. Potem reklamy w ramach  których leci informacja o jakichś bzdurnych projektach rządowo-europejskich. Przynajmniej wiem dlaczego TVN nie bankrutuje. Wyborczej reklamy sponsorowane przez podatnika zabrali, o TVN na razie chyba zapomnieli.



Czytałem że PiS będzie zmieniał media. To może by zrobić to na poważnie? Żeby choćby o 3 w nocy leciał codziennie jakiś jeden program, który traktuje widza serio. Z wałkowaniem każdej ustawy – kto, dlaczego, jacy lobbyści przy tym chodzą, kto zarobi, czyje wolności będą ograniczone, gdzie będą potencjalne luki. Z prześwietleniem każdego rozmówcy, kogo wspiera, jak zarabia na życie. Analiza globalnej sytuacji, interesów bliskich i światowych graczy, tego czym mogą nas naciskać, co zaoferować itp. Nawet z informacjami o cechach charakterologicznych liderów (znała się na tym SB bliska obecnym mediom, więc jest skąd brać wzorce**). Bez żadnych występujących polityków czy wyrazicieli grup interesów. Sami niezależni eksperci, a nie tak jak teraz złotouści z reżimowych ośrodków.
Obecnie media traktują widza jak dziecko. Każdy, nawet najgłupszy „działacz” na najdalszym zadupiewie wie że żeby odnaleźć się w lokalnych układach musi przeprowadzać na bieżąco skuteczny wywiad. Kto jest kim, kto z kim, gdzie jest źródełko kasy, czego źródełko wymaga, itp., itd. A redaktorstwo w mediach rżnie głupa, udając że tego nie wie i karmi nas jakąś papką podsuniętą przez interesowne źródła, z komentarzami osób prowadzonych na pasku finansowym instytucji lub firm. Jasne że sporo ludzi jest ogłupionych przez propagandę i chce tylko posłuchać wyrazicieli swojej opcji, ewentualnie powściekać się na opcję przeciwną. Polityka w mediach to telenowele dla facetów i rozumiem że to się sprzedaje. Ale skoro media mają być publiczne to chyba może pojawić się jakiś jeden program robiony na serio? Tego wolny rynek nie rozwiąże bo taki program będzie oglądać najwyżej kilka tysięcy osób (choć może jestem zbytnim optymistą), ale jak już państwo chce brać kasę to niech coś w zamian zrobi. Nie będzie  to tanie bo potrzeba by do tego grupy sprawnych, inteligentnych i dobrze opłacanych badaczy a nie propagandystów. Niezbędne będą wyraźne prezentacje, częste pokazywanie danych w formie graficznej, zamiast gadających głów. To też kosztuje. Ale misja to misja, niech się postarają. Inaczej żadnego abonamentu płacić nie będę. Wymiana Lisa na Pospieszalskiego wielu ludziom nie wystarczy.

PS. O podobnym pomyśle już kiedyś wspomniałem:
http://transatlantycki.blogspot.com/2015/01/podwieszalizm.html





*Eurohujer. Określenie hujer wzięte jest z filmu "Mareczku, podaj mi pióro" ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Mareczku,_podaj_mi_pi%C3%B3ro! ). Występuje w nim kontroler Hujer który podwyższa kwalifikacje w szkole wieczorowej. Wyróżnia się takimi cechami jak ambicja, pilność i służalczość ( https://cs.wikipedia.org/wiki/Hujer_(filmov%C3%A1_postava) ). Stąd właśnie czesi takich prymusów nazywają hujerami. Ktoś dodał do tego euro i mamy eurohujera - europejskiego nadgorliwca.

(I tu mamy właśnie dobry przykład. Oczywiście eurohujer brzmi po polsku bardzo obraźliwie. Wykorzystanie tego określenia tutaj służy obrzuceniu błotem tych typków którzy działają przeciwko moim wolnościom - a już i tak  niewiele ich zostało. Mogę sobie to robić na prywatnym blogu, moje prawo. Ale tego rodzaju czysto propagandowe działanie jest częste wśród ekspertów i dziennikarzy, choć w nieco bardziej zawoalowanej formie. Za publiczną kasę tego robić nie powinni.)



** Przykładowa charakterystyka  z archiwów IPN (nie sprawdzałem u źródła więc nie dam głowy że to nie fejk)

CECHY CHARAKTEROLOGICZNE - Adama Michnik

Wybuchowy, impulsywny, erudyta, potrafiący mimo wady wymowy /jąka się/ przyciągnąć słuchaczy, zręcznie posługując się demagogią. Potrafi narzucać autorytet nawet silnym indywidualnościom.
Wobec ludzi o – jego zdaniem – niższej pozycji jest uprzejmy, stara się narzucać im swoje racje i wciągać ich do współpracy, przy czym szybko rezygnuje z „wątpiących”.
Duże ambicje przywódcze udziału w życiu politycznym. Nie przywiązuje dużej wagi do spraw materialnych.
Zainteresowania jego obracają się przede wszystkim wokół życia społeczno-politycznego, historii ruchów społecznych, myśli społeczno-politycznej.
Posiada w tych dziedzinach ogromną wiedzę.
Nie potrafi prowadzić merytorycznej dyskusji z ludźmi o odmiennych poglądach, nawet przy zbliżonej płaszczyźnie światopoglądowej, irytuje się, staje się opryskliwy, nawet potrafi ubliżyć. Cały swój czas i energię poświęca swojej „działalności” organizując pod tym kontem życie towarzyskie.
Od otoczenia oczekuje szacunku i podziwu.

INSPEKTOR WYDZ. III DEP. III MSW
Ppor. W. KASZKUR
(źródło: IPN BU 0248/134 t. 1, s. 20-22)



-------
Update - 8.12 - Pewnie wszyscy widzieli. Ale CNN dał piękny przykład jak się robi propagandę. Tym razem antypolską. Co to by było jakby w Polsce wygrali jacyś wolnościowcy?  No ale poszczekają, poszczekają i dadzą spokój. Na szczęście u nas nie ma tyle ropy, żeby "demokrację" zbrojnie tu wprowadzać ;-)




1 komentarz:

  1. Warto nadmienić że rewolucyjny redaktor Lis spowiada się niemieckiej telewizji z pisofobii. https://www.youtube.com/watch?v=SYYMKjCdtZM

    OdpowiedzUsuń