Tak raz na 3 miesiące biorę Wyborczą
do ręki. Oczywiście pomijam pierwszą część bo wiadomo że to
czysta propaganda polityczna. No ale co do drugiej części gdzie jest coś
czasem o nauce czy ekonomii niektórym wydaje się że gazeta jest w
miarę bezstronna i wiarygodna.
Też tak myślałem.
Ale takiego wała!
Czytam sobie dzisiejszy artykuł na stronie 20:
„Psychologia: badania nie do powtórzenia”. Rzeczowy, całkiem
ciekawy ale pod koniec autor zdecydował się na brutalne uderzenie z
kopa w moją niczego niespodziewającą się głowę. Kilka zdań o
GMO i szczepionkach, jakby w ogromnym świecie nauki nie można było
znaleźć innych przykładów, i konkluzja:
„Mimo to nadal wiele osób żywi
błędne przekonanie że szczepienia są szkodliwe, a genetycznie
modyfikowana żywność niezdrowa (...)
„
Nie wiem kto żywi bo z tego co się
otarłem wśród tych którzy nie są entuzjastami szczepień panuje
raczej przekonanie że o ile 2-3 szczepienia, sprawdzone od lat mogą
być korzystne, to aplikowanie kilkunastu szczepionek w tym takich co
do których istnieje spór w środowisku lekarskim może powodować
zbyt wiele skutków negatywnych. Chodzi też o problemy z konkretnymi szczepionkami.
Co do GMO to sprzeciw powodowany jest
raczej myśleniem o konsekwencjach zbytniej dominacji w przyszłości niewielu typów
upraw na świecie czy amerykańską konkurencją, a nie przekonaniem
że spożywanie GMO jest niezdrowe.
Autor jak wiele innych mediów promuje przemysł szczepionkowy i GMO. Dziwne że zapomniał o
trzecim, żelaznym punkcie zwykle lansowanym przez przekaziory. O promocji
Walki Z Globalnymi Zmianami. Ale może będzie w następnym numerze.
A na kolejnej stronie artykuł z
zakresu „gospodarki” o tym jak najuboższe rodziny zyskały na
polityce PO-PSL. Na podstawie wycinkowego odcinka rzeczywistości.
Nie uwzględnia on ani zwiększającego się długu (przyszłych
zobowiązań tych najuboższych) ani rozrostu korupcji blokującej
coraz bardziej szanse nieustosunkowanej biedoty ani rozrostu
biurokracji. Artykuł nawet jest jeśli o stronę księgową
prawdziwy. Takie w stylu „Trybuny Ludu” z czasów gdy cała
ekonomia leciała na pysk, a towarzysze tłumaczyli że właśnie
nastąpił wzrost produkcji obuwia męskiego, wizytowego o 13%.
Widać że nic nie powstrzyma towarzyszy z Wyborczej w zwycięskim marszu o lepsze jutro. Urrrraaaaaa i do przodu!
UPDATE 10.09:
A za to:
Złoty Goebbels idzie do Agory
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz