piątek, 18 września 2015

Hitleryzm

Nie będzie tak całkiem o polityce. No może trochę. Ale bardziej o trendzie. Otóż tak mi się skojarzyło że dość dobry oddźwięk w internecie  mają ostatnio filmy w których zwykły człowiek mówi pod wpływem emocji o sprawach które go wkurzają. Brzmi znajomo, jeśli wyłączy się rozumienie tekstu i skupi się na głosie czy gestach.Piękny przykład mamy tutaj, wystarczy zamknąć oczy i się wsłuchać:


Polski przykład. Ponad 250 tys wyświetleń w tydzień:





Posłowie w sejmie też czasem próbują naśladować wzburzenie ale im, starym wyżeraczom słabo to wychodzi.

Od razu zastrzegam że używając tutaj słowa "hitleryzm" odnoszę się tylko do pewnego stylu przedstawiania treści. Długiej, emocjonalnej wypowiedzi, popartej wyraźniejszymi gestami.
Nie odnoszę tego do treści powyższych wypowiedzi z którymi do pewnego stopnia się zgadzam. Nie sugeruję też aby Panowie na powyższych filmikach odnosili się do wspomnianej, niechlubnej postaci historycznej.
Używam tego określenia by pokazać czym prawdopodobnie inspirował się Hitler w przygotowywaniu swoich przemówień. I co dobrze działa w przekazie. To styl zwykłego człowieka, który nie miał okazji dawać wykładów czy częściej przemawiać publicznie. To normalny człowiek, używający potocznych słów, ale przygotowany do wypowiedzi i niesiony emocjami.

W każdym razie wydaje mi się że czeka nas wkrótce wysyp filmików "wczesny hitler style"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz